Swe prace wystawiają tam członkowie Beskidzkiego Towarzystwa Fotograficznego w Bielsku-Białej, którzy, dzięki współpracy z Fotoklubem w Hawierzowie, regularnie jeżdżą do Michałkowic na plenery. W poniedziałek po południu odbył się wernisaż prac, które powstały w październiku ub. roku.

Kopalnia „Michał”, jej maszynownia, stare urządzenia i tajemnicze zaułki, na które można natknąć się w zabytkowym kompleksie industrialnym, były dla bielskich fotografików bogatym źródłem inspiracji. – Na terenietej kopalni mieliśmy już trzy plenery, ato druga wystawa naszego Towarzystwa w tym miejscu – powiedział, otwierając wystawę, prezes BTF, Dariusz Dudziak. – Ta kopalnia jest „kopalnią” tematów dla fotografików, ale wybieramy się także w inne miejsca. Dzisiaj zrobiliśmy sobie mały rekonesans na terenie huty w Witkowicach Dolnych. To są bardzo ciekawe obiekty, mam nadzieję, że uda nam się tam przyjechać na plener. Będziemy więc dalej poruszali się w tej okolicy – dodał w rozmowie z „Głosem Ludu”.

Szerzej o ekspozycji bielskich i hawierzowskich fotografików przeczytacie w czwartkowym „Głosie Ludu”.