Na tym konkursie nie ma nagłośnienia, a jednak pieśni wykonywane przez uczestników docierają aż do tylnej części sali, gdzie siedzą jurorzy. – Dziecka, jako tradycyjnie wiycie, że my tu nie używómy żodnych mikrofonów, bo głosiska by mioł mieć każdy, gdo robi muzyke ludowóm – stwierdził Leszek Kalina, prezes Polskiego Towarzystwa Artystycznego „Ars Musica”, otwierając w środę XXIII Przegląd Cieszyńskiej Pieśni Ludowej.
Do Ośrodka Kultury „Strzelnica” w Czeskim Cieszynie zjechały dzieci i młodzież z różnych zakątków Zaolzia. – Mamy cztery kategorie wiekowe oraz osobno kategorie: solista, duet, chórek. Będą 73 punkty programu, wystąpi ok. 170 uczestników. Cieszy nas, że powiększyła się grupa przedszkolaków i że bardzo liczna jest grupa uczestników kategorii III (wyższy stopień). Z tego widać, że kiedy dzieci występują na scenie już od przedszkola, przyzwyczają się do takich konkursów i chętnie biorą w nich udział także w starszych klasach – powiedziała nam Renata Czader z Centrum Pedagogicznego dla Polskiego Szkolnictwa Narodowościowego.
Po przedstawieniu gościa honorowego – konsula generalnego RP, Janusza Bilskiego, oraz jury (w jego skład wchodzili profesorowie Daniel Kadłubiec i Alojzy Kopoczek oraz dr Magdalena Szyndler) rozpoczęły się popisy uczestników. Jako pierwszy wystąpił zespół gimnazjalny „Zorómbek”, będący jedynym reprezentantem najstarszej kategorii. Najstarsi oddali scenę najmłodszym – przedszkolakom. W kategorii przedszkoli najliczniejszą grupę stanowiły dzieci z Karwiny-Frysztatu, które dały występy solowe oraz wspólny, zespołowy.
– Mamy piosenki górnicze. Jest szóstka dzieci-solistów oraz 6-osobowy zespolik. W tym roku mamy taką śpiewającą grupę, że szkoda byłoby nie wziąć udziału w przeglądzie – powiedziała „Głosowi Ludu” Elżbieta Gałuszka, kierowniczka karwińskiego przedszkola.
W starszych kategoriach uczestników było więcej i reprezentowali więcej miejscowości. Liczna była m.in. grupa z PSP im. S. Hadyny w Bystrzycy. – Czternaście dzieci śpiewa, dwójka gra w kapeli. To część zespołu „Łączka”. Prócz tego mamy jedną solistkę – dowiedzieliśmy się od Ewy Nemec.