Przygotowując tę wystawę chciałyśmy przypomnieć, jak elegancko wypić kawę i herbatę. Bo dziś nadeszły takie czasy, że ludzie w pośpiechu, na stojąco, piją kawę z papierowych kubków – mówiła Anna Heczko z cierlickiego Klubu Kobiet, które wspólnie z tamtejszym Klubem Seniora zorganizowało w weekend na Kościelcu wystawę pt. „Kawa czy herbata”.
Gospodynie Domu Polskiego im. Żwirki i Wigury przypomniały, że dawniej zanim można było zasiąść do stołu, trzeba było najpierw gustownie dobrać talerzyki, filiżanki i dzbanek na kawę. Dopiero później przystępowano do jej degustacji.
– Niestety dziś nikt nie ma czasu i wszystko robimy „na już”. Do tego więcej kawy wypija się w biurach niż w domach, bo też w pracy wielu z nas spędza większą część dnia – mówiły klubowiczki.
Otwarcie ich wystawy uświetnił występ dzieci z Polskiej Szkoły Podstawowej w Cierlicku, gościem była też Anna Piszkiewicz z Zarządu Głównego PZKO. Przez cały weekend w sali „Pod samolotami” zebrano kilkadziesiąt najróżniejszych stołowych zastaw. Były zarówno klasyczne, porcelanowe komplety, jak i nowoczesne zestawy. – Ja osobiście pokazuję na tej wystawie zastawę stołową, którą dostała w prezencie ślubnym moja babcia. Komplet liczy więc sobie niemal sto lat. Ale mamy również współczesne, nietypowe rzeczy, na przykład herbaciane kubeczki w kształcie fajki – mówiła Henryka Bałon, prezes miejscowego Klubu Kobiet.
Kawiarniano-herbacianą ekspozycję uzupełniły artystyczne prace członkiń Koła. Na osobnym stoisku swe robótki ręczne pokazali również uczniowie Szkoły Podstawowej w Cierlicku. Obok aniołów i zajęcy pojawiły się więc samoloty, a nawet robot.