sobota, 26 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Marii, Marzeny, Ryszarda| CZ: Oto
Glos Live
/
Nahoru

»Olziańskie« lato na scenie  | 15.08.2015

Ten tekst przeczytasz za 4 min. 30 s
Fot. ARC

W tym sezonie mieli nauczyć się obycia na scenie, pokonywania tremy i czerpania przyjemności z tańca. Udało im się.

 

– Na każdym kolejnym występie widzieliśmy, jakie robią postępy. Tydzień temu w Mrągowie tańczyli już na luzie. Choć presja była ogromna – kamery telewizyjne i kilkutysięczna publiczność – mówi o swoich podopiecznych kierownik artystyczny Zespołu Pieśni i Tańca „Olza”, Roman Kulhanek.

W każdym zespole koncert jubileuszowy z jednej strony staje się momentem odejścia starszych doświadczonych tancerzy, z drugiej zaś okazją do pozyskania nowego narybku. Tak było również w przypadku „Olzy” i jej koncertu 60-lecia, którego ostatnia repryza miała miejsce w grudniu ub. roku. – Skład „Olzy” odtąd bardzo się zmienił. Aby oswoić młodych tancerzy ze sceną, tak ułożyliśmy program sezonu letniego, żeby było jak najwięcej występów. W rezultacie począwszy od drugiej połowy maja aż do teraz, występy odbywały się jeśli nie co tydzień, to przynajmniej co dwa tygodnie – wyjaśnia kierownik organizacyjny zespołu, Piotr Cienciala.

W rezultacie „olzianie” w nowym składzie wystąpili najpierw na Opolskim Święcie Pieśni Ludowej w Gogolinie, tydzień później na Festiwalu PZKO w Karwinie, potem na Dniu Stroju i Tradycji w Czeskim Cieszynie, cieszyńskim Święcie Trzech Braci, Międzynarodowym Festiwalu Świętojańskim w Bystrzycy i wreszcie na koncertach Tygodnia Kultury Beskidzkiej w Wiśle, Makowie Podhalańskim i Szczyrku oraz w ub. weekend na Festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie. Za każdym razem towarzyszyła im kapela ludowa „Lipka” z Jabłonkowa. – Specjalnie wybieraliśmy wyjazdy weekendowe, żeby ci tancerze, którzy już pracują, nie musieli przeznaczać większości urlopu na występy – dodaje Kulhanek.

Tak czy owak na prywatny wakacyjny wyjazd „olzianom” nie pozostało zbyt wiele czasu. Tym bardziej, że w lipcu zespół skupił się na przygotowaniu tańców wałaskich. – Na Tygodniu Kultury Beskidzkiej chcieliśmy pokazać już nowy program. Do tej pory wyjeżdżaliśmy bowiem z tańcami pochodzącymi z jubileuszowego programu – polskimi tańcami narodowymi oraz tańcami cieszyńskimi – precyzuje kierownik artystyczny „Olzy”. Z programem wałaskim „Olza” wyjechała także do Mrągowa. Reżyser sobotniego Koncertu Galowego zaakceptował ten wybór. I tak „olzianie” wyłącznie w męskim składzie zatańczyli Zbójnickiego oraz Starą Uherską na osiem par. Drugi 20-minutowy występ dali w niedzielę na mrągowskim rynku.

Chociaż czeskocieszyński ZPiT „Olza” jest na Festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie zawsze entuzjastycznie witany, każdy występ w tamtejszym amfiteatrze przy 4-5-tysięcznej publiczności oraz przed kamerami telewizyjnymi nawet na obytym ze sceną tancerzu robi wrażenie. – Ostatnio byliśmy w Mrągowie sześć lat temu, a żeby szóstek nie było mało, w tym roku pojechaliśmy tam po raz szósty. „Olza” uczestniczyła w dwu pierwszych edycjach festiwalu, a potem byliśmy zapraszani na wszystkie okrągłe i półokrągłe jubileusze, czyli 5-, 10- i 15-lecie. Rok temu na 20. Festiwal Kultury Kresowej nie mogliśmy wyjechać ze względu na przygotowania jubileuszowe naszego zespołu, dlatego postanowiliśmy wziąć udział przynajmniej w jego 21. edycji – mówi Kulhanek.

Festiwal Kultury Kresowej jest dla każdego tancerza z Zaolzia nie tylko wielkim przeżyciem artystycznym osadzonym w scenerii pięknych jezior mazurskich, ale także okazją do poznania Polaków mieszkających na Kresach Wschodnich – na Litwie, Białorusi, Rosji czy Ukrainie. „Olzianie” starają się z tego korzystać. – Na regularnych spotkaniach kierownictwa powymienialiśmy się kontaktami, dowiadywaliśmy się, co u kogo działa, a co nie działa, rozmawialiśmy o tym, w czym moglibyśmy sobie ewentualnie pomóc. Dzięki takim festiwalom, jak ten w Mrągowie czy Festiwal Zespołów Polonijnych w Rzeszowie mamy wśród tamtejszych zespołów wielu dobrych znajomych – przekonuje Cienciala.

Wyjazd do Mrągowa nie kończy serii występów „Olzy” w bieżącym sezonie letnim. Na początku września zespół wystąpi wspólnie z innym czeskocieszyńskim zespołem, „Slezan”, na Śląskich Dniach w Łomnej Dolnej, a w dwa tygodnie później zatańczy na „Babylon Feście” w Brnie.



Może Cię zainteresować.