sobota, 26 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Marii, Marzeny, Ryszarda| CZ: Oto
Glos Live
/
Nahoru

Życie jak teatr | 17.08.2015

Każdy się zgodzi, że to, jak się prezentujemy, w dużym stopniu pomoże nam się „sprzedać” w życiu. Niezależnie od tego, gdzie – czy to w szkole, sklepie czy biznesie, nie wspominając o teatrze – umiejętność kontroli głosu, swego zachowania, wyczucie napięcia czy przestrzeni przydadzą się nam na co dzień.

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
Na warsztatach w Koszarzyskach można się wiele nauczyć. Również o sobie. Fot. Norbert Dąbkowski

 

 

Takie umiejętności możemy aktualnie posiąść w Koszarzyskach. W dniach 14-23 sierpnia przebiegają tam coroczne warsztaty teatralno-filmowe. Pełne są zajęć, które przydadzą się w pracy związanej z teatrem, czy filmem, ale nie wyłącznie. Są tam zajęcia ruchowe, w których uczy się, jak poradzić sobie z przestrzenią wokół siebie i innych, dotykowe pomagające pokonać obawy i dystans do drugiej osoby. Ponadto uczestnicy słuchają wykładów na temat dźwięku w filmie, czy komunikacji niewerbalnej.

Dominuje jednak praktyczne podejście – młodzi aktorzy, reżyserzy sami próbują wykonywać różne ćwiczenia, nakręcać film, a następnie go obrabiać, pracować z dźwiękiem. Dodatkowo na warsztatach zajmują się fotografią portretową w studiu, jak i w plenerze, a potem, co godne pochwały, przechodzą do wywoływania zdjęć. Praca ze światłem również ma swoje miejsce.

W skrócie, w przyjemnej lokalizacji dostępni są profesjonaliści, wykładowcy w zakresie pracy z kamerą, montażem, scenariuszem, scenopisem, reżyserią i estetyką filmu oraz działań teatralnych. – Wszystko zależy od kąta spojrzenia – tak podsumowuje te warsztaty Anna Kocabek z Pragi, prowadząca zajęcia ruchowe, dotykowe, teatralne. Prowadzącą jest drugi rok, a w warsztatach uczestniczy od lat siedmiu. – W zależności od tego, gdzie, w jakich warunkach czy w jakim towarzystwie jesteśmy, taki układa się plan. – Przystosowuję zajęcia do okoliczności i do potrzeb, niektóre rzeczy powtarzamy z zeszłego roku, wiele rzeczy jest nowych – dodaje Kocabek.

Wśród uczestników obecnych jest sporo osób z Pragi poza naszymi Zaolziakami. Stąd język jest mieszany, czesko-polski. Prażacy przyjechali za sprawą Bartka Klimszy, który sprowadził kilku studentów-filmowców.

W tym roku jest nas około piętnastu, ale kilka osób dojeżdża – mówi Janusz Gibiec, szef sztabu organizacyjnego. Opłata w wysokości 100 koron jest doprawdy symboliczna, gdyż większość kosztów pokrywa Kongres Polaków w RC.

Na podsumowanie, trudno nie stwierdzić, że tego typu zajęcia okażą się przydatne nie tylko tym, którzy planują swoją karierę w obrębie sztuki aktorsko-filmowej. Każdy, kto będzie używał swego głosu i osobiście załatwiał najróżniejsze sprawy, skorzysta z umiejętności wyniesionych z takich warsztatów.




Może Cię zainteresować.