Koła PZKO karwińskiego obwodu świętowały w sobotę 70-lecie Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego oraz 70-lecie swojej działalności. Większość z nich została bowiem powołana do życia już w 1947 roku. I przetrwała do dziś.
Akademia jubileuszowa odbyła się w miejscu, które przez dziesięciolecia kojarzyło się z polskością – w karwińskim miejskim Domu Przyjaźni. Pomysł jego wybudowania powstał bowiem dokładnie 100 lat temu w środowisku polskiej młodzieży katolickiej. Wzniesiony w 1929 roku służył miejscowym Polakom również w czasach, kiedy po II wojnie światowej założono PZKO. W sobotę był świadkiem tego, co koła PZKO nadal deklarują, a co zawiera się w trzech słowach: „Byliśmy, jesteśmy, będziemy”.
Potwierdzeniem mniejszej lub większej żywotności i aktywności Kół z Karwiny i jej najbliższej okolicy była wystawa ich dorobku udokumentowanego na zdjęciach, w kronikach czy wycinkach z gazet. Więcej o dawnych osiągnięciach i działaniach oraz współczesnym stanie posiadania MK PZKO w Karwinie-Frysztacie, Nowym Mieście, Henryku, Granicach, Raju, Starym Mieście, Darkowie, Stonawie i Marklowicach można się było później dowiedzieć z prezentacji multimedialnej, która wypełniała czas pomiędzy występami chórów i zespołów. W pierwszej części gali jubileuszowej były to chóry Kół świętujących urodziny – „Stonawa”, „Hejnał-Echo”, „Dźwięk” i „Lira”. Natomiast w drugiej części przedstawili się wykonawcy, których obecność w tej imprezie można było traktować jako gwarancję dalszych pomyślnych lat polskości w Karwinie. Na scenie wystąpił młody skrzypek Adam Sikora z akompaniamentem dwóch gitar, dziewczęcy zespół wokalny „Nonet” oraz dziecięcy zespół folkorystyczny „Gizdy”. Wszystkich żegnano gromkimi brawami.
Więcej o imprezie we wtorkowym drukowanym „Głosie Ludu”.