Ważnym elementem festiwalowego programu związanym z tą rocznicą jest projekt „Coś heroicznie marzycielskiego, szaleńczego i nierealnego... O doświadczeniach dysydentów z Czechosłowacji i Polski w 40. rocznicę Karty 77”. – Tytułowy cytat został zaczerpnięty z eseju Václava Havla, który napisał tak o decyzji, by jawnie wystąpić przeciw władzy komunistycznej. Częścią projektu będzie wystawa przygotowana przez Ústav pro studium totalitních režimů „Nie mogliśmy milczeć. Ludzie Karty 77”, którą zaprezentujemy w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Cieszynie. Ponadto w szkołach zostaną wyświetlone filmy dokumentalne m.in. o zapomnianych bohaterach Karty 77, przygotowane przez studentów uniwersytetu w Opawie – mówił podczas czwartkowej konferencji prasowej dyrektor festiwalu „Bez Granic”, Janusz Legoń.

W cieszyńskim kinie „Piast” będzie można także obejrzeć film o Karelu Krylu, legendarnym bardzie Praskiej Wiosny 1968 r., który po jej zdławieniu wyemigrował z Czechosłowacji. – 7 października kulminacją rocznicowych działań będzie zaś panel dyskusyjny w czeskocieszyńskim Avionie, w którym wezmą udział uczestnicy i świadkowie wydarzeń sprzed 40 lat z Czech i Polski – poinformowała Gertruda Chowaniokowa ze Stowarzyszenia Půda, organizatora czeskiej części festiwalu. Dodała, że do jubileuszu nawiązuje również spektakl „Olga” (Horrory z Hrádečku) w wykonaniu artystów Divadla Letí z Pragi. Przedstawienie poświęcone jest Oldze Havlovej, żonie Václava Havla, a także pierwszej damie czechosłowackiej opozycji, a później pierwszej damie Republiki Czeskiej.

Tegoroczny Festiwal „Bez granic” zainauguruje jednak 3 października koncert piosenek Agnieszki Osieckiej w wykonaniu Wiktorii Węgrzyn, młodej, niezwykle utalentowanej wokalistki. W tym roku publiczność zobaczy dziewięć spektakli z Polski, Czech i Słowacji. Będą się one ubiegały o nagrodę, którą jest statuetka przedstawiająca złamany graniczny szlaban. Wyróżnienie przyznają widzowie. Wśród propozycji jest m.in. spektakl dyplomowy studentów Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie „Do dna”. Wiadomo, że obejrzy je w Cieszynie Jan Nowicki. W środę, 10 października o godz. 19.00, jeden z najwybitniejszych polskich aktorów zasiądzie na widowni cieszyńskiego teatru, natomiast dwie godziny wcześniej spotka się w czeskocieszyńskim Avionie z mieszkańcami. – Spotkanie jest bezpłatne, ale obowiązywać będą wejściówki – zastrzegła Katarzyna Dendys-Kosecka, dyrektor organizacyjny festiwalu.

Poinformowała ona również, że organizatorzy nawiązali współpracę z dwoma nadolziańskimi szkołami: Polskim Gimnazjum im. J. Słowackiego w Czeskim Cieszynie i Liceum Ogólnokształcącym im. Kopernika w Cieszynie. W rezultacie w salach lekcyjnych, w trakcie zwykłych lekcji Grupa Banina z Lublina zagra spektakl „Kolorowa, czyli biało-czerwona”. – Porusza on problem stosunku młodych ludzi do własnego kraju oraz łatwości, z jaką mogą manipulować nimi skrajne hasła i organizacje. Druga część planowanych spotkań będzie swobodną dyskusją na temat szacunku dla odmienności, ale też niebezpieczeństw manipulacji – zapowiedziała Dendys-Kosecka.

Podczas tegorocznego festiwalu wystąpi Scena Polska Teatru Cieszyńskiego z premierowym spektaklem „Lampka oliwna” Emila Zegadłowicza. Osadzona w realiach wsi beskidzkiej tragedia mówi o kondycji człowieka targanego uczuciami miłości, zniewolenia i pragnienia wolności za wszelką cenę. Dla odmiany stworzone przez Adama Ziajskiego z udziałem osób głuchoniemych przedstawienie „Nie mów nikomu” Sceny Roboczej z Poznania będzie okazją, by widzowie mogli doświadczyć, jak przeżywają świat ludzie posługujący się na co dzień językiem migowym.

Organizatorami XXVII Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego „Bez Granic” są cieszyński Oddział Regionalny Solidarności Polsko-Czesko-Słowackiej oraz Stowarzyszenie Půda w Czeskim Cieszynie. Imprezę objęli patronatem honorowym konsul generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Ostrawie Janusz Bilski, konsul Republiki Słowackiej w Krakowie Ivan Škorup oraz burmistrz Cieszyna – Ryszard Macura i burmistrz Czeskiego Cieszyna – Vít Slováček. „Głos Ludu” jest partnerem medialnym.