Scena Polska Teatru Cieszyńskiego w Czeskim Cieszynie szykuje właśnie kolejną premierę. W sobotę, 26 listopada, o godz. 17.30 wystawi spektakl „Pani z morza” Henrika Ibsena w reżyserii Pavla Ondrucha.
–Sztuki Ibsena bardzo rzadko pojawiają się na teatralnych deskach tak w Czechach jak i w Polsce, a „Pani z morza” to dodatkowo jedno z mniej znanych jego późnych dzieł – mówi Joanna Wania, kierownik literacka Sceny Polskiej.
Henrik Ibsen czynił często bohaterkami swych utworów kobiety, kreśląc głębokie portrety psychologiczne swoich postaci. Zbiorowym bohaterem „Pani z morza” jest jednak patriarchalna rodzina, a szerzej społeczność niewielkiego, ale targanego namiętnościami miasteczka w północnej Norwegii. – Zakończenie sztuki jest odmienne od innych utworów Ibsena, ciekawostką pozostaje też fakt, że początkowo mocno ono bulwersowało – stwierdza Wania, która tłumaczy również, że głównym obiektem zainteresowania Ibsena był człowiek i jego bolączki, a także próby szukania własnego „ja” i miejsca we współczesnym świecie. – Dlatego mimo upływu czasu i zmieniających się realiów sztuki norweskiego dramaturga nie straciły na aktualności – przekonuje.