Była tam możliwość zakupu, sprzedaży i wymiany czarnych krążków na naprawdę rozsądnych warunkach. Ceny płyt zaczynały się od pięciu złotych, a górna granica zależała od płyty czy zestawu. Można było bowiem nabyć tam zestawy ulubionych zespołów, dla przykładu, składające się z dwóch winylów, DVD i/lub BlueRay’a czasem z książeczką na dodatek. Zawsze istniała możliwość negocjacji, co niemal zawsze dawało wymierne efekty.

Sprzedawcy przybyli doń z różnych stron świata, Polski oraz Czech. Oferowali dosłownie co dusza zapragnie. Anita Baker, Benny Goodman, Limahl, Modern Talking, Michał Urbaniak, Perfect to tylko nieliczne z tysięcy winylowych propozycji, których wiele tłumy ludzi zabrało ze sobą do domu.

Obszerniej o tej wyjątkowej giełdzie we wtorkowym numerze „Głosu Ludu”.

  

   

Na giełdzie płyt gramofonowych

  

Giełda płyt gramofonowych