środa, 23 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Ilony, Jerzego, Wojciecha| CZ: Vojtěch
Glos Live
/
Nahoru

Z „Boeingiem” do Lwowa | 31.03.2017

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 30 s
Fot. ARC

Niedawno wrócili z Chorzowa, a wkrótce czekają ich kolejne spektakle. Aktorzy Zespołu Teatralnego im. Jerzego Cieńciały w Wędryni nie mają czasu na to, by zapomnieć swoich ról. Zwłaszcza gdy chodzi o sztukę francuskiego pisarza Marca Camolettiego „Boeing, Boeing”, którą zespół wystawia w sobotę w Jabłonkowie.

 

– „Boeing, Boeing” gramy na Zaolziu już bodajże po raz szósty – przyznaje reżyser i kierownik wędryńskiego teatru amatorskiego, Janusz Ondraszek. – Myślę, że to dobrze. Znaczy, że sztuka się podoba – dodaje. Z „Boeingiem” zespół gościł w ub. tygodniu również w Chorzowie na zaproszenie teatru amatorskiego „Reduta Śląska” działającego przy Chorzowskim Centrum Kultury, z którym zawiązał współpracę na ubiegłorocznych „Melpomenach”.

Po Wielkanocy wędryńscy aktorzy ponownie wrócą na scenę. Zaraz we wtorek zagrają w partnerskiej gminie Goleszów, a w trzy dni później pokażą „Boeing, Boeing” rodakom ze Lwowa.

– Ostatnio, kiedy graliśmy we Lwowie „Pocztówki z Europy”, występowaliśmy w największym teatrze w tym mieście, w gmachu Opery Lwowskiej. Gdzie zagramy tym razem, jeszcze nie wiemy – stwierdza Ondraszek, który kwituje z zadowoleniem fakt, że przed wyjazdem na Ukrainę jego zespół będzie miał okazję jeszcze dwukrotnie przedstawić się publiczności. – Trochę zmienił się nam skład aktorski, musimy więc jeszcze nabrać doświadczenia, żeby we Lwowie pokazać odpowiedni poziom – mówi.


Może Cię zainteresować.