Nowoczesna Warszawa na zdjęciach Romana Dzika | 12.12.2025
Roman Dzik, fotograf z Suchej Górnej, pokazał na swoich zdjęciach, jak
nowoczesnym miastem pod względem architektury jest stolica Polski W Klubie
„Dziupla” w Czeskim Cieszynie można właśnie oglądać wystawę jego zdjęć
„Warszawa nowoczesna”.
Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Roman Dzik pokazał na swoich zdjęciach nowoczesną Warszawę. Fot. Łukasz Klimaniec
Zorganizowany w ramach „Polskiego czwartku” wernisaż najnowszej wystawy
fotograficznej Romana Dzika był dobrą okazją nie tylko do zobaczenia
nowoczesnej szaty stolicy Polski na jego zdjęciach, ale także przy okazji
poznania kulis pracy nad fotografowaniem perełek współczesnej warszawskiej
architektury.
– Zdjęcia wykonywałem jesienią ubiegłego roku. Ale prawie dwa miesiące
czekałem na odpowiednią pogodę, czyli bezchmurne, błękitne niebo. I to się
udało – wyjaśnił Roman Dzik. Przyznał, że Warszawa jest dziś niesamowitą stolicą. Obraz tego miasta,
jaki mieszkańcy Zaolzia zapamiętali ze szkolnych wycieczek sprzed wielu lat, a
współczesna odsłona stolicy Polski, to dwa różne światy.
– Warszawa jest ekstranowoczesna i wciąż się rozwija, rosną kolejne
drapacze chmur. To motywuje, żeby tam jeździć, zwiedzać to miast, a przy okazji
robić zdjęcia – przyznał fotograf z Suchej Górnej, który podczas zbierania
materiału zdjęciowego poruszał się po Warszawie swoją hulajnogą. – Wszystkie te
obiekty są blisko Pałacu Kultury, są w promieniu około kilometra. Widać je z
daleka, jeśli tylko człowiek nie patrzy pod nogi – uśmiechał się Roman Dzik.
Spotkanie odbyło się w klubie Dziupla w Czeskim Cieszynie. Fot. Łukasz Klimaniec
Podczas wernisażu opowiadał m.in. o kłopotach, jakie sprawili mu
ochroniarze, gdy fotografował budynek Telewizji Polskiej, przytaczał mało znaną
ciekawostkę o budowie hotelu InterContinental, którego charakterystyczna
„wyrwa” między 5. a 20. piętrem powstała na skutek… protestu mieszkańców
sąsiedniego bloku, którzy obawiali się, że nowy budynek pozbawi ich słonecznego
światła. W efekcie projektant zmienił zamiar i powstała niezwykle interesująca
bryła. Fotograf z Suchej Górnej opowiedział także o technikach, jakie
wykorzystywał podczas swojej pracy uwieczniając obiekty z różnych perspektyw i
z różnych obiektywów m.in. tzw. rybiego oka.
W efekcie dzięki finansowemu wsparciu Funduszu Rozwoju Zaolzia Kongresu Polaków w RC powstała
wystawa, która jest dobrą wizytówką Warszawy, a zarazem zachętą do wybrania się
do stolicy Polski.
GALERIE Warszawa Romana Dzika