Piątek to popołudniowe i wieczorne gawędy, granie i śpiewanie dzieci i dorosłych w Lasku Miejskim, ale też już od godz. 15.00 „Witaczka” na rynku, a w Domu PZKO seminarium etnograficzne oraz Kawiarenka pod Pegazem, tym razem z poetką Ewą Sabelą Furtek w roli głównej. Sobota to występy kapel i zespołów folklorystycznych, imprezy o charakterze turystyczno-sportowym, jak bieg przełajowy „O dzbanek mleka”, rajd PTTS „Beskid Śląski” „O kyrpce Macieja” i mecz piłki nożnej Górale – Dolanie oraz młodzieżowy Karnawał Gorolski z Ampli Fire i słowacką „Hrdzą”. Niedziela będzie tradycyjnie najbardziej uroczystym dniem z korowodem, oficjalnymi gośćmi oraz kontynuacją programu w wykonaniu kapel oraz zespołów folklorystycznych. Jako gwóźdź niedzielnego programu wystąpi zespół regionalny „Liptov” z Rużomberka na Słowacji. Na jabłonkowskim święcie zatańczy po raz pierwszy w swojej historii. 

– Tegoroczną nowością będzie też „Witaczka” z udziałem aż dwóch wozów. Na jednym z nich pojedzie kapela „Nowina” w kierunku klasztoru elżbietanek, Białej i Nawsia. Natomiast drugi, z kapelą z Górnej Orawy, wyruszy w kierunku sanatorium i Łomnej – mówiła o nowościach Peter-Tomkowa. 

Górna Orawa jest regionem, który będzie obecny na tej edycji „Gorola” w kilku różnych odsłonach. Jego tradycyjnej kulturze ludowej będzie poświęcone piątkowe seminarium etnograficzne, jeszcze tego samego wieczoru można będzie obejrzeć obrzędy pasterskie związane z wypasem wołów oraz posmakować orawskich potraw w Lasku Miejskim, a w sobotę nauczyć się tańców tego regionu. – O bliskich związkach z Orawą świadczą nie tylko piosenki, które wszyscy śpiewamy, jak „Hej, bystra woda” albo „Orawa, Orawa”. Postaramy się państwa przekonać do tego dzięki bogatemu programowi poświęconemu temu regionowi. Na scenie wystąpi aż sześć wykonawców pochodzących z niego – trzy kapele, jeden zespół dziecięco-młodzieżowy, grupa teatralna i zespół „Orawiacy”. Do prezentacji podzielonej granicą Górnej Orawy zaprosiłem dwie wioski, które łączy wspólne dziedzictwo kulturowe – polską Lipnicę Wielką i słowacką Oravską Polhorę – zaznaczył organizator seminarium Leszek Richter. 

Tegoroczną specjalnością będzie również jubileuszowy program miejscowych zespołów „Zaolzi” i „Zaolzioczek”. W piątek o godz. 21.00 wystawią one inscenizację teatralno-muzyczno-taneczną pt. „Bajka o dioblim młynie na Girowej”. – Dwudziestolecie zespołu „Zaolzi” wypadło na 2021 rok, natomiast „Zaolzioczek” obchodzi w tym roku 20 lat. Ponieważ dwa lata temu pandemia koronawirusa nie pozwoliła nam na tego rodzaju świętowanie, jubileusz będziemy obchodzić dopiero 21 października br. Na „Gorolskim Święcie” odbędzie się przedpremiera tego wydarzenia – powiedział kierownik obu zespołów Marcin Filipczyk. 

Według dyrektora festiwalu, prezesa MK PZKO w Jabłonkowie Jana Ryłki, organizatorzy starają się na różne sposoby angażować dzieci w tej tradycyjnej sierpniowej imprezie. Dzieci i młodzież występują na scenie, a od ub. roku mają również własną strefę dziecka. To się sprawdziło i w tym roku oferta dla dzieci zostanie poszerzona o kolejne atrakcje. W ramach tradycyjnego pokazu rzemiosł pn. „Szikowne gorolski rynce” będą specjalnie dla nich organizowane co godzinę warsztaty poszczególnych technik rękodzielniczych. 

Motywacją do tego, by przyjść na „Gorola” całą rodziną, są też ceny biletów. W tym roku darmowe wejście na imprezę mają w towarzystwie dorosłych dzieci w wieku do 15 lat. Tymczasem jeszcze w ub. roku granicę stanowił 10. rok życia.