„U
każdego wygląda inaczej, ale i tak przebiega bardzo szybko. Zaczyna się od
dreszczy, jak przy zwykłym przeziębieniu, następnie bóle w skroniach i stawach,
ale człowiek czuje się jeszcze całkiem nieźle. Może chodzić, rozmawiać,
prowadzić samochód, jednak wtedy zaraża już innych ludzi, do których podchodzi.
Nie wszystkich, ale wielu. Jak zacznie się gorączka, już nie daje rady chodzić”
– opis tajemniczego wirusa, który sieje spustoszenie na całym świecie, któremu
życie dała pisarka Jana Wagner w książce „Pandemia”, nie musi być wcale
literacką fantazją autorki.
Czytaj więcej »»