piątek, 25 kwietnia 2025
Imieniny: PL: Jarosława, Marka, Wiki| CZ: Marek
Glos Live
/
Nahoru

Alojzy Martynek: Warto postawić na narty | 25.04.2017

Narty schowali do szafy i relaksują. Przynajmniej do maja. Potem ruszają przygotowania do nowego sezonu. Mowa o narciarzach alpejskich z klubu SKI Mosty, którzy w zakończonym sezonie spisywali się rewelacyjnie tak na szczeblach powiatowych, jak też ogólnokrajowych. Wisieńką na torcie były znakomite starty Michała Staszowskiego w seniorskich zawodach rangi FIS.

Ten tekst przeczytasz za 6 min. 15 s
Alojzy Martynek, prezes klubu SKI Mosty. Fot. ARC

Mostecki klub może się pochwalić również obiecującym młodym narybkiem. O wielu narciarzach tego klubu z pewnością usłyszymy w przyszłości w kontekście udanych występów w barwach reprezentacji RC. – Młodzież to przyszłość naszego klubu i mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że potencjał w naszych dzieciach jest ogromny – powiedział w rozmowie z „Głosem Ludu” Alojzy Martynek, prezes klubu SKI Mosty.

To był chyba najbardziej udany sezon w historii klubu. Spodziewałeś się aż takiej progresji?

Procentuje praca od podstaw. Nasi trenerzy poświęcają się dzieciom w maksymalnym zakresie, a to przekłada się na wyniki. Mówimy tu o najmłodszych kategoriach, o dzieciach, które z każdym treningiem zdobywają nowe doświadczenia, szlifują technikę, która na początku rzecz jasna nie była rewelacyjna. W naszym klubie może rozpocząć treningi każdy, nauczymy go jazdy na nartach, wystarczy tylko chęć i cierpliwość. Dzieci trenują w grupie, wzajemnie się motywują, a to najlepsza recepta na poprawę warsztatu. W tym sezonie możemy się rzeczywiście pochwalić świetnymi wynikami. W najmłodszej kategorii brylowali chociażby Adéla Plucnarová, Wiktoria Grohmann, Sara Folwarczna. Sara uczęszczająca na co dzień do Polskiej Szkoły Podstawowej w Czeskim Cieszynie zanotowała w tym sezonie niesamowite postępy. Na zakończenie sezonu wywalczyła czwarte miejsce w międzynarodowych zawodach w Spalenej Dolinie na Słowacji. Na oklaski zasługują jednak wszystkie dzieci. W tym sezonie uczestniczyliśmy w tradycyjnym Pucharze  „Madeja Cup", w którym nasz klub uplasował się na piątej pozycji w stawce 34 drużyn. Jedną odsłonę Pucharu „Madeja Cup" zorganizowaliśmy również na naszej nartostradzie w Mostach.

Prawdziwym hitem tego sezonu były znakomite występy Michała Staszowskiego w zawodach rangi FIS. Michał wprawdzie nie zdołał utrzymać prowadzenia w klasyfikacji generalmej sezonu, niemniej jego wyniki poszły w świat...

Michał bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. To bardzo ambitny młody człowiek, który wie, czego chce i zdaje sobie sprawę z tego, że bez rzetelnych treningów narciarstwo można uprawiać na rekreacyjnym poziomie, ale na pewno nie na wyczynowym. A z tego, co zdradził mi Michał, chłopak mierzy wysoko i trzymam za niego mocno kciuki. Tym bardziej, że Michał poświęca narciarstwu wszelki wolny czas. Wstaje o czwartej rano, haruje na farmie, żeby zarobić na zimowy sezon. W dodatku potrafi połączyć wyczynowy sport z edukacją na wyższej uczelni. Takich walczaków lubię najbardziej.

Czy Michał Staszowski ma szansę przebić się do seniorskiej reprezentacji RC?

Zobaczymy, ale jeśli dalej będzie rozwijał swój talent, droga do kadry stoi przed nim otworem. W drużynie narodowej jest duża konkurencja, Michał na pewno musi poprawić swoją technikę w slalomie gigancie. W tym sezonie było już w tej materii znacznie lepiej, ale do najlepszych wciąż trochę mu brakuje. Jego koronną dyscypliną jest slalom i receptą na sukces może być podjęcie decyzji, że spróbuje zostać najlepszym slalomistą w RC. W tym sezonie zabrakło mu niewiele. Talent od Boga posiada też zresztą młodsza siostra Michała, Agata, która w wieku 15 lat znajduje się w szerszej reprezentacji RC. Coś mi mówi, że nowy sezon może należeć właśnie do Agaty.

Nowy właściciel mosteckiego ośrodka zadeklarował, że postara się stworzyć dla waszego klubu jak najlepsze warunki w nowym sezonie. To chyba dobry sygnał, bo w przeszłości w Mostach bywało różnie z przygotowaniem nartostrad do treningów...

Tak, to dobry sygnał. Mam nadzieję, że te obietnice zostaną spełnione. Zwłaszcza dla naszych najmłodszych kategorii treningi na nartostradach w Mostach mają kluczowe znaczenie. Korzystamy również z innych ośrodków, najczęściej w Istebnej po polskiej stronie, ale każdy klub narciarski powinien najlepiej czuć się właśnie na własnym podwórku. W ostatnich sezonach naśnieżanie mosteckich tras zjazdowych pozostawiało wiele do życzenia, ale zanosi się na dobrą zmianę. Jestem optymistą.

Masz okazję na naszych łamach zachęcić rodziców młodych Zaolziaków do zapisania swoich pociech właśnie do waszego klubu. Zacznijmy może od rozstrzygnięcia kwestii, na ile to mit, że narciarstwo jest strasznie drogim sportem, a ile w tym racji?

Sporo w tym racji, bo narciarstwo rzeczywiście należy do stosunkowo drogich sportów. Obecnie klasowy sprzęt można kupić również w bazarach, od znajomych, oferta marek na naszym rynku jest ogromna, a ceny też zróżnicowane. Niemniej to wciąż dla rodziców spore wydatki. Warto jednak postawić na narty, bo uważam, że to sport, który idealnie kształtuje charakter młodego człowieka. Narciarstwo wymaga poświęcenia, bo to czasochłonny sport. Wymaga dyscypliny, trzeba dokładnie słuchać zaleceń trenera, dostosować się do jego wskazówek, anarchia w naszym sporcie nie ma racji bytu. Najlepiej widać to podczas zgrupowań i obozów kondycyjnych. Młodzież wstaje wcześnie rano, sama szykuje swój sprzęt, z którym następnie wyrusza na stok, by cierpliwie czekać w kolejce na swoją okazję. Narciarstwo uczy pokory, przyjmowania porażek, co procentuje później w szkole i w życiu codziennym. Kiedy spotykam moich byłych podopiecznych, zawsze podkreślają, że dyscyplina i poczucie własnej wartości wyniesione z naszego klubu pomogły im podczas przejścia w dorosłe życie. Poczucie własnej wartości ma w narciarstwie kluczowe znaczenie. W pewnym momencie nie wystarczy już tylko dobra technika, trzeba zapanować nad psychiką, pokonać tremę podczas najważniejszych zawodów. Ta umiejętność czyni mistrza. Nasi trenerzy muszą być zatem nie tylko dobrymi fachowcami od wyszkolenia technicznego, ale posiadać też wartość dodaną – bycia dobrymi psychologami. To wszystko oferuje nasz klub w Mostach. Zapraszam więc chętnych do odwiedzin naszego klubu, SKI Mosty stoją otworem dla młodych adeptów narciarstwa.



Może Cię zainteresować.