Pavel Maslák, wychowanek hawierzowskiej lekkoatletyki, sięgnął w niedzielę po złoto halowych mistrzostw świata. W Portland reprezentant RC triumfował na swoim koronnym dystansie 400 m.
Maslák, który na bieżnię lekkoatletyczną wrócił po kontuzji, nie pozostawił rywalom złudzeń. W Portland bronił złotego medalu z poprzedniego halowego czempionatu. Czas na mecie - 45,44 - dobrze wróży przed tegorocznymi mistrzostwami Europy w Amsterdamie, a także sierpniowymi igrzyskami olimpijskimi w brazylijskim Rio de Janeiro. - W Rio konkurencja będzie jednak znacznie większa. Nawet eliminacje mogą być problemem - stwierdził skromny jak zawsze hawierzowianin.