Polskie piłkarki ręczne pokonaływ poniedziałek Węgierki 24:23 w meczu 1/8 finału Mistrzostw Świata i awansowały do ćwierćfinału turnieju! – To był horror. Wtym meczu było wszystko. Wieczorem nie odmówię sobie małego piwa. Jest co świętować – powiedział dumny ze swoich podopiecznych trener Biało-czerwonychKim Rasmussen.
Polska po raz ostatni wygrała z Węgrami osiemnaście lat temu. Zdaniem duńskiego szkoleniowca Biało-czerwone były jednak dobrze przygotowane taktycznie i mentalnie. – To był mecz walki. Moja drużyna walczyła do upadłego i agresywna obrona kosztowała nas nakładane kary. O tym, co działo się na boisku, mogą też świadczyć dwie poważne kontuje rywalek. Węgry zaliczane są do ścisłej światowej czołówki. Zwycięstwo nad nimi to naprawdę wielki powód do dumy – stwierdził Rasmussen.
Polki w drodze do najlepszej szesnastki mundialu nie zachwycały swoją grą. W fazie grupowej męczyły się z Kubą, Chinami i Angolą, a poniosły porażki ze Szwecją i Holandią. Z kolei Węgierki poniosły tylko jedną porażkę (z Czarnogórą) i odniosły cztery zwycięstwa, w tym z gospodarzem turnieju. W walce o strefę medalową Polki zagrają teraz z Rosją.