Turniej Czterech Skoczni... na śniegu | 29.12.2015
Oberstdorf, Garmisch-Partenkirchen,
Innsbruck i Bischfschofen – cztery skocznie, w dwóchpaństwach alpejskich, ponad
siedemdziesięciu zawodników i
emocje, z którymi
trzeba sobie poradzić.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 45 s
Obecna forma Kamila Stocha pozostaje zagadką. Fot. ARC PZN
We wtorek w
niemieckim Oberstdorfie rozpoczyna się pierwszy z czterech
zaplanowanych na przełom roku konkursówTurnieju Czterech Skoczni, jednej z
najbardziej prestiżowych imprez narciarskich planety. Pomimo
kiepskich warunków śniegowych
panujących w całej Europie organizatorom udało się przygotować
obiekt w Oberstdorfie idealnie.
We wtorkowym
konkursie zobaczymy czterech Polaków. W poniedziałkowych
kwalifikacjach najlepiej spisał się Stefan Hula, który zajął 22.
miejsce. Oprócz niego wystartują: 27. Maciej Kot, 33. Kamil Stoch i
49. Piotr Żyła. Niestety awansu nie zdołał wywalczyć Klemens
Murańka, który ukończył eliminacje na 56. pozycji.
Zwycięstwa
w klasyfikacji generalnej TCS broni Austriak Stefan Kraft, któryw poprzedniej edycji wyprzedził swojego
rodaka Michaela Hayboecka i Słoweńca Petera Prevca. Właśnie Peter
Prevc znajduje się w gronie ścisłych faworytówdo zwycięstwa w tegorocznej odsłonie.
Słoweński skoczek w dotychczasowych konkursach Pucharu Świata
trzykrotnie stanął na najwyższym stopniu podium, trzykrotnie też
radował się z drugiego miejsca. Prevc był także bezkonkurencyjny
w poniedziałkowych eliminacjach, bez wątpienia więc będzie jednym
z pretendentów do
zwycięstwa w całym Turnieju Czterech Skoczni. Jego forma jest równai przewidywalna, natomiast Polacy, którzyna razie skaczą nierówno,mogą tylko sprawić niespodziankę.
A
oto z kim zmierzą się w pierwszej serii konkursu w Obersdorfie
polscy zawodnicy:
Stefan Hula - Robert Kranjec
Maciej Kot -
Manuel Fettner
Kamil Stoch - Andreas Wank
Piotr Żyła -
Severin Freund