poniedziałek, 13 października 2025
Imieniny: PL: Edwarda, Geraldyny, Teofila| CZ: Renáta
Glos Live
/
Nahoru

Trzyniec: Stalownicy znów z najwyższymi ambicjami | 08.09.2025

Powoli kończy się nerwowe zerkanie w kalendarz wiszący w kuchni. Stalownicy Trzyniec meldują pełną gotowość do walki o najwyższe hokejowe trofeum. Dziś na konferencji prasowej w Werk Arenie właśnie takie odważne, ale spodziewane słowa padły z ust szefa klubu Jána Modera, trenera Zdeňka Motáka, dyrektora sportowego klubu Jana Peterka i kapitana Martina Růžički. 

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 30 s
Od lewej: Ondřej Kuchař (rzecznik prasowy), Martin Růžička, Ján Moder, Jan Peterek, Zdeněk Moták. Fot. Janusz Bittmar

– Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że ubiegły sezon nie był z naszej strony idealny. Celowaliśmy znacznie wyżej, ale życie sportowe bywa nieobliczalne. Przed nami jednak nowy rozdział, w którym znów chcemy się liczyć w walce o mistrzowski tytuł – stwierdził główny szkoleniowiec HC Stalownicy Trzyniec, Zdeněk Moták. – Tego lata mieliśmy więcej czasu, żeby dobrze się przygotować do sezonu, bo nie zaliczyliśmy meczów w Lidze Mistrzów. Z jednej strony zabrakło konfrontacji z czołowymi klubami z Europy, ale z drugiej strony nasze treningi były bardziej soczyste – powiedział „Głosowi” Moták.

Od czerwca, a właściwie już od końcówki maja w trzynieckiej organizacji sportowej trwało gorączkowe sprzątanie po nieudanym sezonie. Wszystko w celu zminimalizowania podobnych problemów w przyszłości. W klubie pozostali hokeiści, którym zależy na grze w barwach Stalowników, co dotyczy również weteranów pokroju Martina Růžički, Petra Vrány i Vladimíra Draveckiego. Obecny na poniedziałkowej konferencji prasowej Martin Růžička awansował przed nowym sezonem na pozycję pierwszego kapitana drużyny. – Dla mnie to duża nobilitacja. Postaram się nie zawieść oczekiwań – stwierdził 39-letni napastnik.

Z nowych twarzy w zespole największe oczekiwania związane są z napastnikiem Oscarem Flynnem, pozyskanym z Liberca. Co ciekawe, halę w Libercu i Trzyńcu zbudowała ta sama firma, obie areny hokejowe są do siebie bliźniaczo podobne, a Flynn mógłby pod dachem trzynieckiej hali szybko poczuć się jak u siebie w domu.
W I kolejce sezonu 2025/2026 Trzyniec zmierzy się w środę w Werk Arenie z Ołomuńcem (17.00).  
– Wierzę, że Flynn pokaże pazury w naszym klubie. To świetny hokeista, w sparingach zagrałem z nim w jednej formacji i mogę potwierdzić, że zdobyliśmy wyjątkowego napastnika – skomplementował kolegę z drużyny Martin Růžička. Flynn potwierdził w jednym z wywiadów, że w Trzyńczu czuje się rewelacyjnie. – Chcę się dalej hokejowo rozwijać, a w Trzyńcu widzę od początku głód hokeja. Trafiłem do rodziny, której zależy na dobrym wizerunku, a to również moja dewiza sportowa – stwierdził napastnik, który w ostatnich sezonach należał do czołowych zawodników w punktacji kanadyjskiej Tipsport Ekstraligi.

W letnim okienku skupiono się m.in. na konsolidacji linii defensywnej. Do Trzyńca wrócił obrońca David Musil, pozyskano Jakuba Galvasa i co ważne – nikt z kluczowych defensorów nie spakował walizek pod Jaworowym. W zespole pozostali więc m.in. Marian Adámek, Tomáš Kundrátek czy Martin Marinčin. – Wzmocnienia w defensywie są bardzo ważne. Galvas potrafi m.in. wyprowadzać akcje ofensywne, to zawsze wartość dodana każdego obrońcy – ocenił zakupy na hokejowej giełdzie Jan Peterek, dyrektor sportowy klubu.

Ján Moder, prezes HC Stalownicy Trzyniec, zagrał na dzisiejszym spotkaniu z dziennikarzami na patriotyczną, regionalną nutę. – To, co nigdy nie przestanie napawać mnie dumą, to nasza baza kibiców. Mamy znakomitych fanów, którzy towarzyszą nam nie tylko na domowych meczach, ale też w spotkaniach wyjazdowych. Kochamy hokej, o czym świadczy m.in. praca z młodzieżą, którą docenili również eksperci – dodał szef trzynieckiego klubu.


Może Cię zainteresować.