Podopieczni Marka Bielana złagodzili nieco nerwową atmosferę w karwińskim klubie spowodowaną kiepskimi występami pierwszoligowej drużyny w Fortuna Lidze. Dla rezerw Karwiny to drugie z rzędu zwycięstwo w MŚLF, tydzień temu młody zespół znad Olzy pokonał Hodonin 2:1.
Kluczem do sukcesu na boisku w Otrokowicach, gdzie swoje mecze rozgrywa Zlinsko, była świetna gra w defensywie. – Gospodarze wypracowali sobie tylko dwie czyste okazje, w dodatku Lapeš wyłapał karnego – skomentował zwycięstwo trener rezerw Karwiny, Marek Bielan.
W ofensywie wszystko wypaliło. Dwie bramki zdobył Iván, kolejne dołączyli Ayaosi, Ražnatovič i Franko.
W Trzyńcu nastroje są minorowe. Kiepskie wyniki drużyny zmusiły szefa klubu, Františka Šturmę, do radykalnych działań. Po wyjazdowym remisie 2:2 z rezerwami Zlina z trzynieckim klubem pożegnał się trener Roman West i jego asystent Aleš Buzek. - Wyniki były poniżej oczekiwań, a warunki do pracy ponadprzeciętne. Nazwisko nowego trenera zdradzimy na początku tygodnia - stwierdził Šturma. W środę trzyńczanie zmierzą się z Frydkiem-Mistkiem.