Sport - Głos - gloslive.cz

Nawsie: 16 drużyn siatkarskich walczy o Puchar Przechodni »Baginieckigo Gorola« | 04.11.2023

Rekordowa ilość drużyn, bo aż 16, zgłosiła się do XVII Turnieju w Siatkówce Drużyn Amatorskich o Puchar Przechodni „Baginieckigo Gorola”. Impreza organizowana przez Macierz Szkolną w RC odbywa się po raz pierwszy w Nawsiu i po raz pierwszy też organizacyjnie wspiera ją PTTS „Beskid Śląski”. Wydarzeniu patronuje Konsulat Generalny RP w Ostrawie.

Ten tekst przeczytasz za 3 min.

Fot. Szymon Brandys

Punktualnie o 8.30 w sobotę w nowej hali sportowej w Nawsiu na oficjalnym otwarciu turnieju zameldowały się drużyny siatkarskie związane z polskimi placówkami oświatowymi w Bystrzycy, Bukowcu, Gródku, Mostach koło Jabłonkowa, Trzyńcu, Nawsiu, Wędryni, Czeskim Cieszynie i Jabłonkowie. W każdych zawodach bierze też udział zaprzyjaźniona ekipa z polskich Łazisk Górnych.

– Świetnie się tutaj bawimy od kilkunastu lat, a popularności siatkówki w Polsce chyba nikomu nie muszę tłumaczyć – mówił do mikrofonu głos.live Grzegorz Grzegorczyk z drużyny „Słoneczni”.

W związku z tak dużym zainteresowaniem turniej rozgrywany będzie aż do godzin wieczornych. – Są cztery grupy po cztery drużyny i w grupie gra każdy z każdym po dwa sety do 15 z przewagą punktów – wyjaśniał dyrektor zawodów Grzegorz Skupień z Macierzy Szkolnej, który sam zresztą wszedł w skład jednej z sześcioosobowych drużyn. Do turnieju mogły się zakwalifikować składy tworzone co najmniej przez dwie kobiety.

Impreza ma swoją długoletnią tradycję. Jej początki sięgają polskiej szkoły podstawowej na Bagińcu i rozgrywek na trawie na szkolnym terenie. Później turnieje odbywały się w sali gimnastycznej polskiej podstawówki w Jabłonkowie oraz w hali w Bystrzycy. Patronuje im postać Jana Skupienia. – Mój tata był pierwszym organizatorem i nestorem tej imprezy a ja staram się kontynuować tę tradycję – dodał syn Grzegorz.

Sportowców z regionu witał w sobotę gospodarz gminy, wójt Marian Waszut. – Budując tę halę, chcieliśmy się stać takim centrum sportowym dla okolicy; teraz mamy siatkówkę, a wkrótce po raz pierwszy zorganizujemy tutaj mistrzostwa Republiki Czeskiej w sportach mażoretkowych – mówił w rozmowie z „Głosem”.

W siatkówkę grają i starsi i młodsi. O „Baginieckigo Gorola” walczą też uczniowie Polskiego Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego, którzy stworzyli 9-osobowy skład „Janowe łowce”. – Mam nadzieję, że nie będą to owce prowadzone na rzeź – śmiał się Tomasz Słowiaczek, reprezentant tej drużyny. – Gramy często z kolegami już od podstawówki a tutaj wciągnęła nas koleżanka z klasy, złota raczej w tym roku nie będzie, ale kiedyś na pewno! – dodał.

Od XVII edycji tej imprezy turniej stał się też częścią oferty PTTS „Beskid Śląski”. – Wspieramy tę imprezę nie tyko finansowo, ale i organizacyjnie – powiedział Arnold Sikora, wiceprezes ds. sportu tej organizacji. A „dobrej zabawy bez siniaków oraz pełnej satysfakcji” życzył zawodnikom Karol Baron z Zarządu Głównego Macierzy Szkolnej, który towarzyszy imprezie od samych początków. – Pamiętajcie w przyszłym roku o dobrym wychowaniu i przyjdźcie znowu! – dodał.

Wyniki opublikujemy we wtorkowym wydaniu naszej gazety.