Niestety nie udało się. W finale siatkarskich mistrzostw świata Polacy musieli dziś uznać wyższość reprezentacji Włoch i co za tym idzie – zadowolić się srebrnym medalem. To i tak ogromny sukces biało-czerwonych, którzy po raz trzeci z rzędu mają medal z mundialu. Po dwóch złotych pora zatem na srebrny.
Podopieczni Nikoli Grbica zagrali w katowickim Spodku w transie tylko w pierwszym secie, wygranym 25:22. Szczęścia z pierwszej partii zabrakło gospodarzom w kolejnych odsłonach. Młody włoski zespół lepiej bronił, skuteczniej też atakował, posiłkując się w dodatku stabilną, dobrą zagrywką. Od trzeciego setu Polacy zaczęli popełniać błędy, które we wcześniejszych spotkaniach sami wymuszali na rywalach. W nerwowej czwartej partii Włosi na fali polskich potknięć w stosunkowo łatwy sposób dobrnęli po złoto, wygrywając całe spotkanie w czterech setach – 3:1.
POLSKA – WŁOCHY 1:3
Sety: 25:22, 21:25, 18:25, 20:25.