Przegrana Trzyńca z Litwinowem. W play off prowadzenie objęła Verva | 07.03.2025
Ależ emocje od razu w pierwszym meczu rundy wstępnej play
off! Stalownicy Trzyniec w fantastycznym meczu z Litwinowem przegrali golem w
dogrywce 1:2. W sobotę druga odsłona, znów na lodzie Litwinowa. W dogrywce
polegli również hokeiści Witkowic, którzy przegrali dziś z Karlowymi Warami
3:4.
Ten tekst przeczytasz za 1 min. 60 s
Fot. Zenon Kisza
Runda wstępna play off Tipsport Ekstraligi hokeja na lodzie
ruszyła w piątek z przytupem. Stalownicy Trzyniec zaprezentowali się na lodzie
Litwinowa w roli obrońców mistrzowskiego tytułu, w pozycji dziesiątego klubu po
rundzie podstawowej. W ostatnim wzajemnym spotkaniu trzyńczanie zwyciężyli we
wtorek z Litwinowem 3:1, ale play offy to zupełnie nowe rozgrywki, całkiem nowe
rozdanie kart i emocji. Lepiej rozpoczęli dzisiejsze spotkanie Stalownicy,
którzy objęli prowadzenie w 11. minucie po strzale Patrika Kocha. Verva wróciła
do ringu z podniesionym czołem na wstępie drugiej tercji, wyrównując w
przewadze liczebnej na 1:1 z kija Matúša Sukela. Trzyńczanie w całej drugiej tercji nie byli w stanie
nawiązać z Litwinowem wyrównanej walki, utrzymujący się aż do końca tej tercji
remis 1:1 był więc raczej sukcesem gości.
W trzeciej odsłonie obie ekipy zafundowały widzom prawdziwą odę
do hokejowej radości, do pełni szczęścia zabrakło tylko bramek. Wyrównane
spotkanie dobrnęło do dogrywki, a w niej zespoły znów prześcigały się w
efektownych zagrywkach i akcjach ofensywnych. W 70. minucie w stan euforii
wprowadził sporą grupę trzynieckich kibiców na stadionie w Litwinowie Tomáš Kundrátek, który strzałem w
golfowym stylu pokonał bramkarza gospodarzy. Radość Stalowników była jednak
przedwczesna, trenerski challenge gospodarzy unieważnił bowiem zwycięską bramkę
trzynieckiego obrońcy, sędziowie w analizie wideo dopatrzyli się bowiem
spalonego Martina Růžički.
Stalownicy wypili kielich goryczy do dna, tracąc w 74. minucie bramkę z kija
maxima Čajkoviča.
Drużyna Litwinowa, w barwach której zagrał dziś również
polski napastnik Paweł Zygmunt, w serii granej do trzech zwycięstw prowadzi ze
Stalownikami 1:0. W sobotę o 17.00 druga odsłona, na poniedziałek seria
przenosi się do Trzyńca (17.00).