wtorek, 10 grudnia 2024
Imieniny: PL: Danieli, Bohdana, Julii| CZ: Julie
Glos Live
/
Nahoru

Puchar EHF: te straty są do odrobienia | 12.02.2024

Piłkarze ręczni Banika Karwina nie rezygnują z awansu do grona ośmiu najlepszych drużyn Pucharu EHF. Podopieczni trenera Michala Brůny w pierwszym meczu 1/8 finału przegrali na wyjeździe z rumuńskim klubem Steaua Bukareszt 27:28 i w rewanżu zaplanowanym na najbliższą sobotę nie stoją na straconej pozycji.

Ten tekst przeczytasz za 1 min. 15 s
Karwiniacy w rewanżu nie stoją na straconej pozycji. Fot. hcb-karvina
Banik pojechał do Rumunii w dobrych humorach, licząc na udany występ na parkiecie zespołu ze stolicy kraju. Gospodarze doprowadzili zacięte spotkanie do zwycięskiego końca, ale jednobramkowa strata Banika jest do odrobienia. W sobotnim rewanżu na parkiecie wicemistrza RC wszystko może się zdarzyć.
1/8 PUCHARU EHF
BUKARESZT – KARWINA 28:27
Do przerwy: 14:14.
Karwina: Mokroš, Galia – J. Patzel 8, Plaček, Fulnek 3, Užek 1, Harabiš 2, Solák 9/3, Skalický 3, Široký 1, Nantl, Ptáčník. 
Karwiniacy wykazali się w Bukareszcie ogromną siłą mentalną. W 48. minucie spotkania gospodarze prowadzili 23:20, ale Jonáš Patzel szybko doprowadził do stanu 23:23. Na minutę przed końcem dramatycznego pojedynku rumuński zespół prowadził we własnej hali 28:26, kontaktową bramkę dającą nadzieję do rewanżu wystrzelił gościom prawie niezawodny w sobotnim meczu Dominik Solák.

W rewanżu ekipa Michala Brůny liczy na wsparcie swoich fantastycznych kibiców. Na placu boju gospodarze chcieliby poprawić grę w defensywie, by ostudzić zapędy rywala grającego bardzo ofensywny szczypiorniak. Początek sobotniej batalii, stawką której będzie awans do ćwierćfinału rozgrywek, zaplanowano na godz. 18.00.



Może Cię zainteresować.