Nie
pamiętam, kto to napisał, ani czy rzeczywiście to tak dokładnie brzmiało, że na
cmentarzu nasze problemy stają się pół-problemami, a ważne sprawy pół-ważnymi.
Nie ma w końcu lepszego dowodu naszej przemijalności, niż grób, najbardziej
widoczny i oznakowany finisz naszej ziemskiej drogi.
Czytaj więcej »»