Mapa Księstwa Cieszyńskiego Jonasza Nigriniego, której
reprint kupiłem w Muzeum Śląska Cieszyńskiego, nie leży dobrze w plecaku. Jest
twarda i tekturowa, powinna wisieć na ścianie. Ale wędruję granicą Księstwa,
minąłem źródła Białki i idę na Klimczok, mapa jest więc ze mną. Coraz bardziej
pogięta, coraz mocniej zdaje się pokazywać drogę – zresztą teraz nie mam
wyboru, muszę iść górami, bo to góry tworzyły granicę Księstwa.
Czytaj więcej »»