Nie lubię płotów, murów, nawet żywopłoty – jak są
za wysokie – mnie rażą. Z drugiej strony rozumiem to, że Polska i Litwa
sąsiadują z państwem, którym rządzi dyktator – mówi mieszkająca w Wilnie Ewa
Wołkanowska-Kołodziej, wielokrotnie nagradzana dziennikarka i reportażystka. W
pisaniu o problemach na granicy polsko-białoruskiej i litewsko-białoruskiej
najważniejsze jest spojrzenie na drugiego człowieka. Człowieka, który nie miał
tego szczęścia, że urodził się na przykład w Europie.
Czytaj więcej »»