W
sobotę szłam na koncert jubileuszowy Zespołu Regionalnego „Błędowice”, który
odbywał się w Domu Kultury stojącym obok ruchliwej hawierzowskiej
czteropasmówki. Z parkingu ruszyłam w stronę przejścia dla pieszych (bez
świateł). Jadące jeden po drugim samochody ani myślały się zatrzymać, pomimo że
stałam blisko jezdni i widać było, że zamierzam przejść na drugą stronę. A
kiedy wreszcie na lewym pasie zatrzymała się osobówka, auto dostawcze na
prawym, tym bliżej mnie, nawet nie zwolniło tempa.
Czytaj więcej »»