Wszystko wskazuje na to, że to już koniec
niepewności, a budynek dawnej polskiej szkoły w Karwinie-Nowym Mieście dalej
będzie służyć miejscowym pezetkaowcom. Prezes nowomiejskiego Koła PZKO,
Eugeniusz Herman, otrzymał już co prawda wypowiedzenie, w myśl którego
pezetkaowcy powinni w ciągu trzech miesięcy opuścić wynajmowane tu
pomieszczenia, ale sprawy jednak tak się potoczyły, że ma się obejść bez
pakowania manatków.
Czytaj więcej »»