środa, 29 października 2025
Imieniny: PL: Angeli, Przemysława, Zenobii| CZ: Silvie
Glos Live
/
Nahoru

120-lecie wędryńskich „Gimnastów: piramidy pod opieką aniołów  | 26.10.2025

W teatralno-akrobatycznym stylu świętował w sobotę zespół „Gimnaści” Miejscowego Koła PZKO w Wędryni 120-lecie swojej działalności. „Czytelnia” pękała w szwach od nawału gości, był śmiech, oklaski, podziw i emocje. Jubilaci jak zawsze pokazali mistrzostwo i… sześciometrowy poziom. Tak wysoko sięgają bowiem ich piramidy.

Ten tekst przeczytasz za 3 min. 30 s
Historyczny układ na drabinach. Fot. BEATA SCHÖNWALD
Sobotni jubileusz był pomyślany jako gala wieńcząca wyimaginowaną ogólnoświatową konferencję gimnastów, na której wystąpili specjaliści z różnych dziedzin. Prowadził ją Marek Sücs, a zaprezentowane publiczności referaty dotyczyły „analizy technicznej drabiny wolnostojącej” używanej przez pierwszych „Gimnastów”, korzeni tworzenia piramid na podstawie książki Alfreda Hamburgera wydanej w 1925 roku oraz tematu „1905 rok. Albert Einstein i »Gimnaści«”.

Poszczególne przyczynki utrzymane w humorystyczno-naukowym stylu były wprowadzeniem do występów zespołu świętującego w „Czytelni” swoje 120-lecie. Najpierw był to pokaz gimnastyczny na wysokich drabinach. Następnie zaprezentowano publiczności układy dwójkowe z różnymi sposobami wspinania się na drugie piętro oraz układy trójkowe i czwórkowe pozwalające na rozbudowywanie piramid wzwyż i w szerz. Z kolei układ pn. „Senior potrafi” miał udowodnić, że piramidy można wznosić w każdym wieku, należy tylko dostosować ich stopień trudności do sił i możliwości ćwiczących osób.

Po „Gimnastach” w stanie spoczynku zaprezentowały się wielopokoleniowe rodziny – trzy generacje Biłków, których pradziadek nota bene też należał do zespołu, oraz po trzy pokolenia Ondraszków z rodziny Bogdana i z rodziny Karola. Ćwiczyły również rodzeństwa – bracia Iwanuszkowie, bracia Ondraszkowie, siostry z rodziny Iwanuszek, oraz 9-osobowe rodzeństwo Kaszperów. Prawdziwą wisienką na torcie był natomiast czarno-biały układ. Ponieważ jego realizacja wymaga absolutnej ciemności i skupienia, poproszono publiczność, by w tym czasie nie robiła zdjęć i nie kręciła komórkami filmików.

 
GALERIA Gimnaści 120 lat
 

„Gimnastom” wspinającym się na kolejne żywe piętra akompaniował kwartet smyczkowy w składzie Aneta Biłko-Gazur, wiolonczelo, Stanisław Witos, pierwsze skrzypce, Samuel Cichy, drugie skrzypce i Paweł Cichy, altówka. Pani Aneta wystąpiła również w roli wokalistki, wykonując piosenkę „Sokół”. Pod taką nazwą został bowiem w 1905 roku założony wędryński zespół gimnastyczny.

Jubilaci zaprosili na swoje obchody także gościa z pokrewnej sobie branży. Był nim profesjonalny zespół „BoCirk” z Ostrawy. Z wykorzystaniem akrobacji na trampolinach opowiedział historię z wątkiem humorystyczno-miłosnym.

Oficjalną część sobotnich obchodów 120-lecia „Gimnastów” zakończyły podziękowania i życzenia. Wśród gratulantów znaleźli się prezes MK PZKO w Wędryni Bogusław Raszka, prezes PZKO Helena Legowicz, wójt wioski Raimund Sikora, dyrektor szkoły Krzysztof Gąsiorowski, przedstawiciele zaprzyjaźnionej gminy Goleszów czy chóru „Canticum Novum”. Dziękowali również członkowie zespołu swojemu kierownikowi Bogdanowi Iwanuszkowi.

Na „scenę” z materaców zaproszono również byłych kierowników Jana Goryla, Jan Biłkę i Bohdan Ondraszka, a także Marka Kaszpera, ojca największej gimnastycznej rodziny, bez której niewiele można by zdziałać. Ten ostatni nawiązał do pojawiającego się tego wieczoru porównania „Gimnastów” do aniołów. – Każdy tu z nas, a my zwłaszcza, „Gimnaści”, powinniśmy podziękować wszystkim aniołom stróżom, którzy istnieją, że zawsze sprowadzili nas szczęśliwie na dół z tych wszystkich piramid. I chcemy ich prosić, by nadal mieli nas w swojej opiece – podkreślił.


Może Cię zainteresować.