Na lotnisku w Ostrawie-Mosznowie trwają w weekend jubileuszowe 20. Dni NATO. Impreza tradycyjnie zgromadziła zastępy różnych wojsk z co najmniej kilku krajów. W tym roku z powodu epidemii koronawirusa zabrakło publiczności.
Na lotnisko mogli dotrzeć jedynie zaproszeni goście i dziennikarze. W dodatku akredytację otrzymali wyłącznie reporterzy, którzy w przeszłości odwiedzili imprezę co najmniej dwa razy. W tym gronie nie zabrakło redakcji "Głosu".
– Bez ludzi jest tak jakoś aż nazbyt spokojnie, pusto, wręcz smutno – powiedziała nam w sobotę Blanka Stará, jedna z przedstawicieli grupy Saab, partnera generalnego Dni NATO. – Co roku przyjeżdżamy, by wziąć udział w tym wydarzeniu, ale tym razem jest jakoś inaczej. Mocno brakuje nam kontaktu z publicznością – zgodnie mówiło trzech żołnierzy ze znanej Jednostki Wojskowej AGAT.
Sytuacja związana z epidemią chińskiego wirusa zupełnie odmieniła oblicze dwudniowej imprezy. Mimo wszystko można obejrzeć wiele ciekawych rzeczy. Głównym organizatorem Dni NATO jest Stowarzyszenie "Jagello 2000".
Więcej w drukowanym numerze „Głosu”. Zdjęcia: Norbert Dąbkowski.