_-_transp.png)
Dziś upływa 40 lat od opublikowania Karty 77, dokumentu, który krytykował nieprzestrzeganie praw człowieka i praw obywatelskich przez ówczesne komunistyczne władze czechosłowackie. Tekst został opublikowany w dniach 6-7 stycznia 1977 roku w kilku zachodnich mediach.
W piątek w Pradze odbędzie się happening z okazji rocznicy, natomiast w sobotę zostanie zorganizowana konferencja sygnatariuszy Karty w Pałacu „Lucerna”. Biblioteka Václava Havla wyda obszerny reportaż zmarłego czeskiego prezydenta, opisujący początki Karty. Sam Havel sądził aż do swej śmierci, że maszynopis zginął gdzieś bezpowrotnie, tymczasem niedawno został odnaleziony w spuściźnie po jego przyjacielu, Zdeňku Urbánku.
Karta 77 była deklaracją nieformalnej inicjatywy obywatelskiej o tej samej nazwie, która istniała do 1992 roku. Pierwszymi sygnatariuszami deklaracji były 242 osoby, później dołączyły kolejne. Niektóre z nich po 1989 roku objęły ważne stanowiska polityczne: prócz Havla także Jiří Dienstbier, Jan Ruml, Václav Benda, Pavel Rychetský i inni.Sygnatariusze Karty byli prześladowani przez władze komunistyczne. Zaraz 6 stycznia służby bezpieczeństwa zatrzymały organizatorów, Václava Havla, Ludvíka Vaculíka i Pavla Landovskiego. Pokrzyżowały w ten sposób plany przekazania Karty Zgromadzeniu Federalnemu i innym instytucjom, lecz nie przeszkodziły w jej szerzeniu. Jeden z pierwszych rzeczników Karty, prof. Jan Patočka, zmarł w marcu 1977 roku po wyczerpujących, trwających przez kilka godzin przesłuchaniach.