– Zakwaterowani jesteśmy w dwóch domach wczasowych o ciekawej nazwie Korsarz. Nazwa może sugerować związek z piractwem i podbojami morskimi, ale wiadomo, my podbijać będziemy jedynie dobry humor, słoneczną pogodę i ciekawe wrażenia z czekających nas wycieczek – piszą do nas siódmoklasiści, którzy w czwartek po raz pierwszy poczuli morską bryzę Bałtyku. – Morze powitało nas serdecznie, jak dobry przyjaciel – ciepło i... słono. Toteż sporo odważnych „korsarzy” zasmakowało jego fal. Było przyjemnie! W piątek i sobotę wybieramy się na pierwsze wycieczki. Zwiedzimy Gdańsk, Westerplatte i Sopot. Pozdrawiamy serdecznie – piszą siódmoklasiści.