Centrum Rozwoju Zaolzia powołane. Kongres działa w czasie pandemii | 28.04.2020
W czasie stanu wyjątkowego dobiegła końca kadencja Rady Kongresu Polaków w RC. Dzięki nowej ustawie radni nadal mogą legalnie działać. Podczas ostatniego posiedzenia, które odbyło się oczywiście online, Rada Kongresu przyjęła uchwałę o powołaniu Centrum Rozwoju Zaolzia.
Ten tekst przeczytasz za 4 min.
Znak czasów. Rada Kongresu Polaków podejmuje ważne decyzje on-line. Fot. ARC
W sobotę 25 kwietnia miało odbyć się w Trzyńcu Zgromadzenie Ogólne Kongresu Polaków. Do głównych zadań Zgromadzenia Ogólnego należy wybór nowych władz organizacji. Ze względu na trwający stan wyjątkowy i ograniczenia wprowadzone w związku z epidemią koronawirusa obrady się nie odbyły. Zgodnie ze statutem organizacji Rada Kongresu wybrana przed pięciu laty straciła swój mandat.
– Chcąc zapewnić dalsze funkcjonowanie Kongresu oraz Funduszu Rozwoju Zaolzia, musieliśmy podjąć szereg kroków prawnych – tłumaczy Mariusz Wałach, prezes KP. – Ja, jako organ statutowy, otrzymałem od mojego wiceprezesa, który jest także organem statutowym, pełnomocnictwo do wszystkich czynności prawnych w imieniu Kongresu Polaków aż do powołania nowych władz Kongresu.
W tak zwanym międzyczasie czeski sejm przyjął ustawę nr 191/2020, która odnosi się m.in. do organów wybieralnych osób prawnych, których kadencja zakończyła się w okresie epidemii. Zgodnie z ustawą, kadencja takich organów przedłuża się do upływu trzech miesięcy od zniesienia nadzwyczajnych działań przeciwepidemicznych. Przepis wszedł w życie w zeszły piątek.
– Okres kwarantanny był bardzo pracowity dla Kongresu Polaków. Odbyło się pięć wideokonferencji, z tego trzy miały charakter oficjalnych posiedzeń z głosowaniem i podejmowaniem uchwał – mówi Mariusz Wałach. – Już pod koniec marca został wyznaczony zastępczy termin Zgromadzenia Ogólnego – 3 października. Nasze plany pokrzyżował prezydent Miloš Zeman, który ogłosił na ten dzień wybory wojewódzkie. Prowadzimy negocjacje w sprawie przesunięcia terminu o tydzień. Ale to, kiedy tak naprawdę Zgromadzenie się odbędzie, będzie zależało od dalszego rozwoju sytuacji. Nie odbyły się jeszcze wszystkie sejmiki gminne, na których wybierani są delegaci. Przed epidemią zdążyliśmy ich zorganizować tylko połowę. Dalsza kwestia to termin otwarcia granic z Polską, ponieważ na Zgromadzenie Ogólne zapraszamy zawsze ważnych gości z Polski.
Rada Kongresu przyjęła oficjalną ustawę o powołaniu do życia Centrum Rozwoju Zaolzia. To kolejny ważny krok w realizacji dokumentu strategicznego KP „Wizja 2035”. Centrum ma się składać z trzech ośrodków: Kultury Polskiej, Wspierania Oświaty i Promocji Zaolzia.
– Trwa proces rekrutacyjny. Do ostatniej tury zakwalifikowało się sześciu kandydatów, do obsadzenia są trzy etaty. W sumie zainteresowanych pracą w CRZ były 34 osoby, ale tylko 14 z nich złożyło wszystkie wymagane dokumenty. Ostatniej tury nie mogliśmy już przeprowadzić, ponieważ wprowadzono stan wyjątkowy, zakaz wychodzenia i tak dalej. Poza tym wśród kandydatów są także osoby z drugiego brzegu Olzy, które nie mogą teraz przejść przez granicę. Czekamy niecierpliwie, kiedy sytuacja się zmieni. Aby wykorzystać czas, wysłaliśmy kandydatom do wypełnienia ankiety on-line – relacjonuje Zygmunt Rakowski, pomysłodawca Centrum Rozwoju Zaolzia i pełnomocnik ds. jego utworzenia.
Rada Kongresu wysłała ponadto pisma do premierów Czech i Polski – Andreja Babiša i Mateusza Morawieckiego, w których apeluje o umożliwienie codziennego przekraczania granicy przez osoby zatrudnione po drugiej stronie, zwłaszcza nauczycieli.
– Zależy nam na tym, ponieważ w polskich szkołach na Zaolziu zatrudnionych jest kilkudziesięciu nauczycieli z Polski – podkreśla Wałach.
Kolejne pismo przekazano posłance Pavli Golasovskiej, która jest wiceprzewodniczącą sejmowej komisji ds. rodziny, równych szans i mniejszości narodowych. Chodzi o przywrócenie cywilnych ślubów w języku polskim. – Ta sprawa ciągnie się już bardzo długo, a w tej chwili przygotowywana jest nowelizacja ustawy o metrykach, dlatego jest odpowiedni moment – dodaje prezes.