Przed dwoma laty modernizowaliśmy kotłownię. W zeszłym roku odnowiliśmy główną salę, natomiast w tym roku planowaliśmy remont w kuchni i jadalni. Niespodziewanie jednak zakres prac mocno się rozszerzył, a wszystko za sprawą polskiego Senatu oraz Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” – mówi Renata Szkucik, prezes Miejscowego Koła PZKO w Lesznej Dolnej.
Tego lata Domem PZKO w Lesznej Dolnej zawładnęła ekipa remontowa. Od miesiąca prace prowadzone są na piętrze, w efekcie dawna kuchnia zmieniła się nie do poznania. Póki co jednak, przypomina plac budowy.
– W tym miejscu były stare drzwi, a teraz będą tutaj. Nowe drzwi założymy również tam. A w tym miejscu planujemy tak zwaną strefę mycia z profesjonalną zmywarką, która umyje naczynia w ciągu kilku minut, a nie w ciągu kilkudziesięciu jak domowe urządzenia – mówi Renata Szkucik, która jest moim przewodnikiem po odnawianych pomieszczeniach.
W innej części modernizowanej kuchni stanie wielka lodówka. – Będziemy też mieli piec gazowy z sześcioma palnikami oraz supernowoczesny, wielofunkcyjny konwektomat – wylicza pani prezes, która zauważa przy okazji, że do przeszłości przeszło również okienko do wydawania posiłków, które znajdowało się na wprost klatki schodowej. – Od dawna mieliśmy świadomość, że nie wygląda ono zbyt reprezentacyjnie – stwierdza.
Cały tekst znajdziecie w weekendowym „Głosie”.