Początkowo rządzący chcieli wprowadzić opłaty za testy dla osób powyżej 18 roku życia. Ostatecznie jednak premier Andrej Babiš miał przeforsować utrzymanie bezpłatnych testów.

Czeskie Ministerstwo Zdrowia pierwotnie przewidywało, że państwo będzie płacić za badania tylko wybranym grupom osób, np. tym, którzy nie mogą się szczepić ze względów zdrowotnych. Z tą propozycją zgodził się wcześniej rząd. 

Jak jednak poinformował portal Seznam Zprávy, podczas weekendu nastąpił rządowy zwrot w sprawie i od września testy będą bezpłatne dla wszystkich. Tak jak to było do tej pory.

Szef resortu zdrowia Adam Vojtěch wyjaśnił, że gdyby niezaszczepieni sami płacili za badania, istniałoby ryzyko spadku liczby wykonanych testów. Według niego, w firmach nie dojdzie raczej do wprowadzenia obowiązkowych testów na covid-19, o ile nie wzrośnie liczba zachorowań w całej populacji. - Sytuacja jest bardzo dynamiczna, dane zmieniają się każdego dnia, w tej chwili jednak badania przesiewowe w firmach nie zostaną wprowadzone jako obowiązkowe - mówił Vojtěch. Dodał też, że ubezpieczenie zdrowotne będzie pokrywało wykonanie dwóch testów PCR i czterech testów antygenowych w miesiącu.