środa, 20 sierpnia 2025
Imieniny: PL: Bernarda, Sabiny, Samuela| CZ: Bernard
Glos Live
/
Nahoru

Cześć ich pamięci! | 27.01.2016

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
Fot. Norbert Dąbkowski

Wydarzenia z 26 stycznia 1919 roku przypominano sobie we wtorek w Stonawie przy mogile pomordowanych podczas polsko-czechosłowackiego konfliktu zbrojnego. Pamięć dwudziestu zabitych żołnierzy 12. Pułku Piechoty Ziemi Wadowickiej oraz policjantów i innych walczących w obronie polskiej ziemi uczczono przy stonawskiej mogile chwilą zadumy, apelem poległych, modlitwą i odśpiewaniem „Roty”.


– Znajdujemy się na linii obrony 12. Pułku Piechoty Ziemi Wadowickiej w wojnie 1919 roku, która została wywołana nie z naszej winy i rozpoczęła się od najazdu prawie 16-tysięcznego korpusu czeskiego pod wodzą pułkownika Šnejdárka na rozproszone, nieprzygotowane, nieliczne siły polskie, które stacjonowały na Zaolziu. W symbolicznej mogile, przy której się tu spotykamy, spoczywają żołnierze, którzy nie polegli, ale zostali pomordowani po wzięciu do niewoli przez legionistów czeskich – mówił Krzysztof Neścior, pasjonat historii i wojskowości, radny powiatu cieszyńskiego.

Pomordowani 26 stycznia 1919 roku żołnierze znaleźli miejsce wiecznego spoczynku na stonawskiej ziemi. W tym roku, w 97. rocznicę tamtych wydarzeń, na miejscowym cmentarzu jak zwykle spotkała się spora grupa Polaków, by uczcić pamięć poległych. Kwiaty złożyli na ich grobie m.in. konsul Maria Kovács, wójt Stonawy Andrzej Feber, przedstawiciele miasta Cieszyna i powiatu cieszyńskiego, delegacje Koła Kombatantów Polskich z RC, Zarządu Głównego PZKO i jego Sekcji Historii Regionu, Macierzy Szkolnej w RC, harcerze, członkowie Polskiej Sekcji Narodowej Ruchu Politycznego Wspólnota-Coexistentia, a także członkowie Miejscowego Koła PZKO w Stonawie, którzy od lat opiekują się grobem polskich żołnierzy.

Modlitwę nad grobem zmówili księża katolicki i ewangelicki. – Śmierć nie rozróżnia zasług czy czynów narodów, ale dla nas, żywych, ważne są wartości, które polegli wyznawali, a tą największą wartością była miłość do ojczyzny – mówił Bronsław Firla, prezes Koła Polskich Kombatantów.

Po uroczystości pod pomnikiem jej uczestnicy spotkali się w stojącym po drugiej stronie drogi Domu PZKO. Przy poczęstunku, przygotowanym przez panie z Klubu Kobiet, wspominano wydarzenia stycznia 1919 roku i wymieniano się poglądami.
Więcej zdjęć z tego wydarzenia znajduje się w fotoreportażu TUTAJ.



Może Cię zainteresować.