sobota, 24 maja 2025
Imieniny: PL: Joanny, Zdenka, Zuzanny| CZ: Jana
Glos Live
/
Nahoru

Deficytowa krew | 26.07.2019

Ten problem wraca jak bumerang. W wakacje maleją zasoby krwi. Szpital Uniwersytecki w Ostrawie właśnie wystosował apel do krwiodawców, by podzielili się życiodajnym płynem. Podobnie jest w innych placówkach, a sytuację dodatkowo komplikuje rozprzestrzeniająca się w Europie gorączka zachodniego Nilu. 

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Wakacje są trudnym okresem dla krwiodawstwa. Fot. Pixabay

 
Do placówki w Ostrawie-Porębie trafiają z całego województwa osoby po ciężkich wypadkach i urazach. Lato niesie ze sobą większą liczbę typowo letnich wypadków, tymczasem krwiodawców – ze względu na urlopy – jest mniej. Niedobór aktualnie dotyczy przede wszystkim grupy A+. 
– Od początku wakacji wydaliśmy pacjentom Szpitala Uniwersyteckiego, ale też szpitali z całego regionu morawsko-śląskiego, prawie 2,1 tys. preparatów krwi do transfuzji. To mniej więcej tyle, ile mamy dawców – przybliżyła sytuację Zuzana Čermákowa, ordynator Centrum Krwiodawstwa. 

Także w innych szpitalach lato jest problemowym okresem pod względem zasobów krwi. 
– Sezon wakacyjny zawsze jest słabszy, ten problem pojawia się co roku. Kiedy maleje zasób konkretnej grupy krwi, obdzwaniamy dawców, których mamy w ewidencji i prosimy ich, by przyszli – powiedziała w rozmowie z „Głosem” Věra Farbiakowa, ordynator Oddziału Hematologii i Transfuzji Szpitala Trzyniec. 

Lekarka zwróciła uwagę, że w tym roku sytuację dodatkowo skomplikował fakt, że w całej Republice Czeskiej zostało ograniczone pobieranie krwi od dawców, którzy wracają z zagranicy (dotyczy ono okresu od wiosny do jesieni). Powodem jest rozprzestrzeniająca się w Europie choroba wirusowa – gorączka zachodniego Nilu. Wirus przenoszą na człowieka komary. Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia wynika, że w ub. roku na gorączkę zachorowały w Europie przeszło 2 tys. osób – tyle samo, ile w poprzednich siedmiu latach razem wziętych. Dlatego podjęto środki ostrożności. Dawcy, którzy wracają z południa i wschodu Europy (m.in. z Turcji, krajów byłej Jugosławii, Grecji, Włoch, Rumunii i Bułgarii), ale też na przykład z Węgier czy niektórych regionów Austrii, mogą oddać krew dopiero po upływie miesiąca. W przypadku krajów pozaeuropejskich okres ten przeciąga się nawet do sześciu miesięcy. Z tego też powodu Naďa Chattowa, rzeczniczka Szpitala Uniwersyteckiego, apeluje, by regularni dawcy oddali krew przed odjazdem na zagraniczny urlop. Do dzielenia się życiodajnym płynem zachęca także nowe osoby. 
 




Może Cię zainteresować.