Zamek Frysztat oraz park im. Boženy Němcowej w Karwinie-Frysztacie będą tworzyć scenerię nowej czesko-słowackiej bajki filmowej pt. „Kiedy smoka boli głowa”. Filmowcy pojawią się w Karwinie zaraz na początku wiosny.
„Kiedy smoka boli głowa” to nazwa wydanej w tym roku książki Petra Šiški i Dušana Rapoša. Historia rozpoczyna się w kuźni pod Smoczą Skałą, gdzie Basia i Tomek spędzają wakacje u dziadków. Pewnego wieczora, kiedy postanawiają przenocować razem z pracującym w kuźni dwugłowym smoczkiem, na ścianie jaskini odkrywają starą mapę. Wtedy smoczek rozpoczyna opowieść o powstaniu królestwa Smoka, wielkiej miłości księżniczki Adelki i księcia Janka, o dawnym zaklęciu i straszliwym Smoku i wielu innych fascynujących rzeczach.
Bajka filmowa, która odgrywać się będzie we Frysztacie, jest koprodukcją czesko-słowacką i jest wspólnym dziełem autorów książki, słowackiego reżysera, Dušan Rapoša i czeskiego producenta, Petra Šiški. W związku z tym w bajce brzmią równolegle oba języki. Jedna głowa dwugłowego smoczka mówi bowiem po czesku, a druga po słowacku.
– Dzięki temu język czeski płynnie przechodzi w słowacki i na odwrót. Czytelnicy mogą tak sobie uświadomić historyczne powiązanie tych dwu języków słowiańskich i przekonać się, jak blisko, a równocześnie daleko mają do siebie narody byłej Czechosłowacji, której 100-rocznicę powstania przypomnimy sobie właśnie w 2018 roku – skomentował Šiška.