Dziś przypada Tłusty Czwartek, który rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Czas więc na pączki!
Tłusty Czwartek to zdecydowanie najsłodszy dzień w roku, który zawsze przypada w ostatni czwartek karnawału. Obchodzony jest w Polsce i południowej, katolickiej części Niemiec. W ten dzień zwyczajowo można się objadać do woli. Szczególnie pączkami i faworkami. Według bowiem jednego z przesądów, jeśli ktoś w Tłusty Czwartek nie zje ani jednego pączka, w dalszej części roku nie będzie mu się wiodło.
Z badań przeprowadzonych na zlecenie Tesco Polska wynika, że w Tłusty Czwartek Polacy zjadają najczęściej od 3 do 5 pączków. Jedna trzecia zjada 1-2 pączki, a ok. 15 proc. badanych „pochłania” więcej niż 5 pączków! Okazuje się więc, że Polacy zjadają tego dnia ponad 100 mln pączków.
A jakie pączki są najlepsze? Panuje powszechne przekonanie, że idealny (polski) pączek jest puszysty i jednocześnie lekko zapadnięty, z jasną obwódką dookoła. Ma to świadczyć, że ciasto smażone było na świeżym tłuszczu. W Polsce tradycyjnie nadziewa się pączki konfiturą, marmoladą lub tak jak w Beskidach powidłami.
Tłusty Czwartek jest świętem ruchomym i zależy od tego, w jaki dzień wypadnie Wielkanoc. W tym roku Tłusty Czwartek jest obchodzony 8 lutego. Ale w przyszłym wypada dopiero 28 lutego.