Gnojnicka podstawówka potrzebuje więcej miejsca | 10.09.2019
Z tygodniowym poślizgiem, spowodowanym remontem, rozpoczął się rok szkolny 2019/2020 w Polskiej Szkole Podstawowej im. Jana Kubisza w Gnojniku. W tym roku w placówce tej naukę podjęło 143 uczniów. Gmina przygotowuje projekt poszerzenia budynku o nowy pawilon.Ten tekst przeczytasz za 2 min.
Siedemnaścioro dzieci rozpoczęło naukę w pierwszej klasie. Fot. DANUTA CHLUP

– W czasie wakacji wymienialiśmy wykładzinę na dolnym i górnym korytarzu. Zamiast PCV mamy teraz wykładzinę żywiczną. To materiał twardy, wodoszczelny, a równocześnie ciepły, bez żadnych połączeń, czyli bez szpar, w których mogłyby się zbierać nieczystości. Niestety podczas prac okazało się, że betonowy podkład nie jest w dobrym stanie i trzeba było najpierw na nowo zalać korytarze betonem. Związane z tym przerwy technologiczne przedłużyły remont – dyrektor Tadeusz Grycz wyjaśnił w rozmowie z „Głosem” powody późniejszego rozpoczęcia roku szkolnego.
Uczniowie, pracownicy szkoły i rodzice pierwszoklasistów spotkali się wczoraj rano w sali gimnastycznej. Nauczycielka pierwszej klasy, Zdenka Wałach, przedstawiła siedemnastkę swoich podopiecznych. Dzieci otrzymały mnóstwo prezentów – tornistry z wyprawką i jednorazowe stypendia w ramach „Bonu pierwszoklasisty” dofinansowanego przez Fundację „Pomoc Polakom na Wschodzie”, a także podarunki zakupione przez gnojnicką Macierz Szkolną. Kwiatkiem powitano trzy nowe uczennice klasy szóstej. Pomyślnego roku szkolnego życzyli uczniom, oprócz dyrektora, także wójt gminy, Miroslav Molin, proboszcz parafii katolickiej, ks. dziekan Rudolf Sikora oraz prezes Koła Macierzy Szkolnej, Urszula Krzywoń.
W tym roku szkolnym w gnojnickiej podstawówce kształci się 143 uczniów – to jest liczba zbliżająca się do maksimum możliwości placówki. Pełne jest także przedszkole. Władze gminy mają jednak dobrą wiadomość. – Przygotowujemy projekt budowy pawilonu, w którym będą się mieściły klasopracownie różnych przedmiotów – komputerowa, językowa, muzyczna i inne. Państwo wspiera obecnie finansowo powstawanie takich pracowni, dlatego liczymy na to, że uda nam się otrzymać dotacje na budowę, Koszty budowy będą niebagatelne, ok. 25 mln koron – zdradził wójt Molin. Termin rozpoczęcia budowy nie jest na razie znany, wszystko zależy od tego, kiedy uda się pozyskać fundusze.