sobota, 17 maja 2025
Imieniny: PL: Brunony, Sławomira, Wery| CZ: Aneta
Glos Live
/
Nahoru

Huk fajerwerków i syreny karetek. Jak witano Nowy Rok w regionie? | 02.01.2020

Fajerwerki były w tym roku przedmiotem ostrych sporów pomiędzy ich zwolennikami a przeciwnikami. Nie wszystkie miasta w regionie zdecydowały się na finansowane z kasy miejskiej pokazy sztucznych ogni. Noc sylwestrowa i Nowy Rok były harówką dla ratowników medycznych. 

Ten tekst przeczytasz za 2 min. 15 s
Fot. ox.pl
 

Miasta w naszym regionie coraz częściej rezygnują z sylwestrowych fajerwerków i przesuwają je na noworoczny wieczór. Tak było w Czeskim Cieszynie, gdzie pokaz odbył się 1 stycznia na brzegu Olzy, tak, aby mogli go oglądać mieszkańcy z obu stron granicy. 
 

 
 
W Cieszynie noworoczną atrakcją miał być „Taniec dronów”. Nie doszedł on jednak do skutku. – Zawiodła technologia odpowiedzialna za sterowanie dronami. Bardzo przepraszamy wszystkich, którzy wybrali się na cieszyński Rynek, by razem z nami przywitać Nowy Rok, jednocześnie dziękujemy za liczną obecność – poinformował na swoim portalu Cieszyński Ośrodek Kultury „Dom Narodowy”. Zapowiedziany pokaz ma się odbyć przy innej okazji. 
 

 

 
W Nowy Rok były fajerwerki także w Karwinie-Frysztacie, w pobliżu zamku. Obejrzały go setki osób, pokaz był transmitowany na żywo. 
 


 
Ratownicy medyczni w województwie morawsko-śląskim kilkakrotnie udzielali pomocy osobom, które doznały obrażeń w związku z wybuchami petard. Trzech mężczyzn doznało urazów głowy, 28-letnia kobieta zasłabła po uderzeniu petardy w klatkę piersiową. Poważny wypadek z udziałem dziecka wydarzył się w Nowy Rok przed godz. 14.00 w Karwinie. – Jedenastoletniej dziewczynie petarda eksplodowała w ręku. Była przytomna, wezwany lekarz pogotowia stwierdził ciężkie obrażenia palców kończyny górnej oraz uraz oczu – poinformował Lukáš Humpl, rzecznik pogotowia. Pacjentce udzielono pierwszej pomocy i przewieziono ją do Szpitala Uniwersyteckiego w Ostrawie. 

 

O wiele częściej ratownicy byli wzywani do osób z obrażeniami głowy lub kończyn po różnego rodzaju upadkach oraz do pacjentów, którzy poranili się stłuczonym szkłem lub innymi ostrymi przedmiotami. W Nowy Rok od północy do rana zaliczyli ok. 70 takich interwencji. Trzydziestu rannych było pijanych, ponad trzydziestu podało, że zostali napadnięci przez inną osobę. Osiemnaście osób (w tym troje szesnastolatków oraz dwunastoletnie dziecko) trafiło do szpitali w stanie ciężkiego upojenia alkoholem.  




Może Cię zainteresować.