W ub. tygodniu zdawały klasy IVA i C, w tym tygodniu do ustnych matur podchodzili uczniowie klasy IVB. Wczoraj cała klasa miała dobry powód do radości. Jak można było usłyszeć na zakończeniu matur, wszyscy zdali. Zadowolona była również wychowawca klasy, Tatiana Kotula, która życzyła swoim uczniom na przyszłość „skrzydeł i korzeni”.

Przewodnicząca klasy IV B, Aneta Dziadek, zdawała w środę maturę ustną z języka polskiego, czeskiego i angielskiego. Co trzeba było zrobić, żeby nie oblać tego życiowego egzaminu? – Trzeba było uczęszczać do szkoły przez cztery lata, pilnie się uczyć z lekcji na lekcję, a potem już tylko powtórzyć i zdać maturę – podała receptę na sukces przy zielonym stole czwartoklasistka, która, jak przyznała, najbardziej obawiała się egzaminu ustnego z języka polskiego. Teraz czekają ją cztery miesiące wakacji, bo indeks Wyższej Uczelni Technicznej w Brnie ma już w kieszeni.  

Dokładne wyniki matur będą znane dopiero w przyszłym tygodniu po podliczeniu przez spółkę Cermat.