Huta Trzyniecka oddała do użytku po ponad rocznej przerwie zmodernizowaną baterię koksowniczą KB 11. Koszty inwestycji zwrócą się już po dwóch latach pracy. Na razie trwa rozruch próbny, pod koniec grudnia ma się rozpocząć produkcja w pełnym wymiarze. Urządzenie powinno pracować przez co najmniej 20 lat.
W poniedziałek o godz. 10.00 odbył się symboliczny „chrzest” baterii szampanem, którego dokonał wiceprezes Rady Nadzorczej HT, Ján Moder. Następnie dyrektor generalny Jan Czudek wydał polecenie, by wypchnięto pierwszy koks z baterii. Operacji przyglądali się pracownicy huty i firm, które przeprowadzały remont, a także dziennikarze.
– To była zakrojona na szeroką skalę modernizacja jednej z naszych dwóch baterii koksowniczych. Jej koszty wynosiły 1,2 mld koron, chodzi więc o jedną z najbardziej znaczących inwestycji huty w odnowę technologii na przestrzeni ostatnich lat – podkreślił Moder.
Koks jest hucie niezbędny do wytopu żelaza w wielkich piecach. W okresie, kiedy trwał remont KB 11, przedsiębiorstwo zmuszone było kupować część potrzebnego koksu. Po uruchomieniu zmodernizowanej baterii będzie pod względem dostaw koksu samowystarczalne.