Główkowanie po tygodniu pracy? Czemu nie? Jeśli chodzi o zabawę, to ruszyć głową można nawet w piątkowy wieczór. Tak było w Gródku, gdzie działaczki MK PZKO zorganizowały kolejną edycją quizu pn. „Gródecka główka”.
W konkursie wystartowało osiem 3-6 osobowych drużyn utworzonych przez całe rodziny, sąsiadów czy znajomych. Swoją ekipę wystawił po raz pierwszy nawet wójt wioski Robert Borski. Oprócz gródczan zasiedli przy stolikach również uczestnicy z Bystrzycy czy Jasienia. – Jesteśmy tu całą rodziną – część mieszka w Gródku, a część w Jasieniu. Myślę, że taki quiz to fajny pomysł – powiedziała Milada Kożuch. Jak przyznała, w imprezie bierze udział pierwszy raz, wiele rzeczy jest więc dla niej nowych.
W sali gródeckiego Domu PZKO znaleźli się jednak również bywalcy. „Gródecka główka” miała bowiem w piątek już swoją czwartą edycję. – Chcemy tę imprezę organizować regularnie, nie tylko raz w roku, ale najlepiej raz na kwartał – zdradziła „Głosowi” współorganizatorka zabawy i autorka pytań Agata Adamik. Ten quiz, jak zaznaczyła, jest propozycją dla całych rodzin. – Ludzie nie muszą się martwić, z kim zostawić dziecko, bo mogą je zabrać z sobą – przekonywała.
Wielu skorzystało z tego, a dzieci też nie nudziły się wcale, bo niektóre serie pytań zostały przygotowane właśnie z myślą o nich. – Zawsze są dwie grupy pytań dźwiękowych, dwie grupy pytań obrazkowych i dwie grupy pytań słownych. Ponieważ zbliża się Dzień Dziecka, zawodnicy będą rozpoznawali na obrazkach desery oraz cukierki – powiedziała Adamik. Z kolei pytania słowne wymagały znajomości realiów stolic państw oraz walut, którymi płaci się w poszczególnych krajach. Prócz tego było rozpoznawanie dźwięków instrumentów muzycznych oraz seriali. Autorka quizu przyznała, że jego przygotowanie zawsze kosztuje ją sporo nerwów. Trzeba bowiem tak dobrać pytania, żeby nie były ani zbyt trudne, ani zbyt łatwe. W przeciwnym razie ludzie się zniechęcą.
Drużyny tradycyjnie startowały pod wymyślonymi przez siebie nazwami, jak Szkubnia, Bełko, Aktorzy, Głowy, Gródeckie rekiny, Bambelada, Karuzela czy Ivet’s choice. Nagrodami dla najlepszych były bony do Chaty „Gródek” o wartości 1000 koron i dwa razy po 500 koron. Prócz tego po każdej serii pytać można było dodatkowo wywalczyć paczkę cukierków.