Impreza odbyła się na sali gimnastycznej ze względu na pogodę. Rozpoczęła się od konkursu o najsmaczniejszego muffina. Komisja złożona z gości, czwórki młodych Amerykanów, świeckich misjonarzy, miała za zadanie sprawdzić, jak smakuje każde smakowite dzieło. Następnie każdy z nich przyznawał punkty, których największą ilość zebrał muffin klasy III A. Nagrodą była piramida z puszek Coca-Coli.

Po konkursie Amerykanie prowadzili kilka gier na rozruszanie się i lepsze poznanie się z uczniami gimnazjum. W szatni otworzono także darmowy bufet z muffinami, ciastami, kołaczami, nawet frytkami, a do picia była lana Kofola.