Z sytuacją stel zapoznała szczegółowo polską dyplomatkę delegacja działaczy stowarzyszenia „Životice sobě”. W związku z planowaną budową obwodnicy część stel musiałaby zostać przeniesiona w inne miejsce, co naruszyłoby unikatowość miejsca pamięci.

Konsul domaga się, aby przyszłość pomniczków, której nie brano pod uwagę w pierwszej fazie przygotowań, została uwzględniona oraz w odpowiedni sposób zaakcentowana w trakcie kolejnego etapu prac projektowych.

 – Wizja budowy nowej drogi wyraźnie niepokoi rodziny ofiar, ale również mnie osobiście. Miejsca poszczególnych egzekucji łącznie z pomnikiem tworzą nierozerwalną całość upamiętniającą cywilne ofiary jednego z największych aktów zagłady, jakie miały miejsce podczas drugiej wojny światowej na terenie Republiki Czeskiej – pisze Wołłejko-Chwastowicz w liście do Bělicy, którego kopię udostępniła redakcji „Głosu”.

Konsul generalna zapewniła prezydenta Hawierzowa, że będzie wspierała wszelkie projekty zainicjowane przez miasto, które przyczynią się do lepszego poznania historii regionu oraz poszanowania pamięci ofiar. Budowa obwodnicy jest inwestycją państwową, natomiast miasto Hawierzów przewodniczy stowarzyszeniu „Sdružení pro přeložku a výstavbu komunikace I/11 v  úseku Havířov – Třanovice”.