Koronawirus w województwie morawsko-śląskim: Jest lepiej, ale na jak długo? | 09.02.2021
Pandemia COVID-19 w województwie morawsko-śląskim słabnie. To trend, który na razie się nie zatrzymał, ale też niekoniecznie będzie trwać wiecznie, taką informację przekazał hetman Ivo Vondrák na poniedziałkowej konferencji prasowej zorganizowanej na zakończenie spotkania wojewódzkiego sztabu kryzysowego. Ten tekst przeczytasz za 2 min. 30 s
Fot. canva.com/Wikimedia Commons
– Z moich obserwacji wynika, że sytuacja epidemiczna w ramach województw zmienia się falowo, raz jest w jednym województwie lepiej, a potem znowu w innym. U nas dzieje się to samo – powiedział.
Na razie jednak szef województwa przekazał dziennikarzom raczej pozytywne wieści. Poza tą, która mówi o najmniejszej liczbie zakażeń na 100 tys. mieszkańców w porównaniu z pozostałymi województwami w RC, wspomniał np. o widocznych już efektach, jakie daje szczepienie pracowników służby zdrowia. – Dzięki szczepieniom mamy obecnie na zwolnieniach tylko 36 lekarzy i 352 pracowników profesji nielekarskich – zaznaczył.
W sumie w województwie, które liczy niespełna 1,2 mln mieszkańców, podano już pierwszą dawkę szczepionki 27 640 osobom, z czego 8395 z nich otrzymało już także drugą dawkę. W grupie osób powyżej 80. roku zaszczepiono 10 970 seniorów, przy czym obie dawki zaaplikowano 352 z nich.
Hetman liczy na to, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, do końca lutego w naszym województwie mogłoby być zaszczepionych nawet 100 tys. osób. W związku z nowymi dostawami w grę mogłoby też wreszcie wchodzić przynajmniej częściowe otwarcie centrum szczepień przygotowanego na terenach wystawienniczych ostrawskiej Czarnej Łąki. W momencie, kiedy dostawy szczepionek wzrosną, województwo będzie w stanie zaszczepić nawet ok. ćwierć miliona chętnych w ciągu jednego miesiąca.
Na razie jednak nasz region nie przestaje walczyć z pandemią. I chociaż na razie liczba chorych w szpitalach jest na połowie poziomu z jesiennego szczytu, kiedy pacjenci chorzy na COVID-19 zajmowali nawet 1100 łóżek, morawsko-śląskie szpitale muszą brać pod uwagę wystąpienie konieczności niesienia pomocy również pacjentom z innych województw. Realne zagrożenie stwarza też brytyjska mutacja wirusa, która może spowodować kolejny wzrost zachorowań. Na razie laboratoria morawsko-śląskie wykryły 182 przypadków wskazujących na ten rodzaj infekcji.