Od kilku lat mówi się o budowie nowego kościoła katolickiego w centrum Cierlicka. Ostatnio jednak parafia zaczyna zmieniać plany. W grę wchodzi wymiana działki pod budowę na niewykorzystany budynek szkolny w centrum gminy.
W 1962 roku w Cierlicku wysadzono w powietrze XVIII-wieczny barokowy kościół. Powodem była budowa zapory wodnej. Od tego czasu parafianie ponawiają próby wzniesienia nowej świątyni. Wysiłki prowadzone w tym kierunku zaowocowały gotowym projektem budowy Centrum Duchowego, gdzie odbywałyby się nie tylko nabożeństwa, ale też spotkania wspólnotowe i imprezy. Centrum miało wyrosnąć na działce w pobliżu rynku, która jest własnością parafii.
Dwa lata temu część mieszkańców podpisała petycję przeciwko budowie kościoła. Parafia nie zamierzała się poddać. Niemniej do tej pory nie załatwiono pozwolenia na budowę, a obecnie mówi się o zmianie planów.
– Zarząd Gminy i Rada Gminy, na podstawie wniosku przedstawionego przez komitet ds. rozwoju gminy, uchwaliły, że będą prowadzone rozmowy z parafią o wymianie nieruchomości. Parafia przekazałaby gminie działkę, na której miało stanąć Centrum Duchowe, natomiast gmina przekazałaby parafii na własność przybudówkę czeskiej szkoły, która jest wykorzystana w minimalnym stopniu – poinformował redakcję wicewójt Josef Macura.
Jaromír Žwak z komisji budowlanej cierlickiej parafii potwierdził, że trwają rozmowy na ten temat. – Na razie jednak to nic pewnego. Musimy zwrócić się do Biskupstwa Ostrawsko-Opawskiego o zatwierdzenie zmiany planów – zastrzegł Žwak. Przemianę szkoły na Centrum Duchowe uważa za dobre rozwiązanie. – Budynek znajduje się w samym centrum. W sali muzycznej już od dłuższego czasu odbywają się msze. Przybudówkę można by dostosować do naszych potrzeb bez większych zmian budowlanych – powiedział redakcji.
Wawrzyniec Fójcik, przewodniczący komitetu ds. rozwoju gminy, nie ukrywa, że to właśnie komitet zaproponował parafii takie rozwiązanie. – Zaczęło się od tego, że władze gminy przedstawiły nam wniosek wyburzenia budynku szkolnego i wybudowania na jego fundamentach mieszkań socjalnych. To nie podobało nam się z dwóch powodów – po pierwsze budynek ma ciekawą architekturę, po drugie – został wzniesiony przed zaledwie 20 laty, i to z dotacji państwowej. Dlatego szukaliśmy innych sposobów jego wykorzystania i zaoferowaliśmy go parafii – wyjaśnił Fójcik.
W przyszłym roku szkolnym podstawówka i gmina, która ma tam archiwum, będą jeszcze korzystały z budynku. Centrum Duchowe mogłoby tam powstać najwcześniej za rok.