_-_transp.png)
Mimo, że za naszymi oknami już niemal wiosna, w Beskidach nadal można pojeździć na nartach. Warto to wykorzystać w nadchodzący weekend.
Narciarzy nadal zaprasza ośrodek Kempaland w Bukowcu, gdzie leży jeszcze pół metra śniegu. Na amatorów białego szaleństwa czeka też popularna stacja narciarska w Białej. Na tamtejszych nartostradach zalega jeszcze od 35 do 50 cm śniegu. Ośrodek zapowiada jednak, że w tym tygodniu zakończy nocne szusowanie przy sztucznym świetle.
Dobre warunki narciarskie panują nadal w Mostach koło Jabłonkowa, a warstwa śniegu na stoku tamtejszego ośrodka narciarskiego sięga 65 cm. Z kolei w Łomnej Dolnej, w ośrodku Severka leży jeszcze 40 cm śniegu, a działają trzy z pięciu wyciągów. W weekend dodatkowo działał będzie ośrodek narciarski w Rzece. Na tamtejszej niebieskiej trasie leży jeszcze 10 cm śniegu.
Większość tras i wyciągów narciarskich pracuje również w słowackiej Oszczadnicy. Na stokach Wielkiej Raczy zalega jeszcze około pół metra śniegu i warunki narciarskie są wciąż bardzo dobre. Podobnie jest po polskiej stronie granicy. W Wiśle w środę padał śnieg, więc na nartostradach zrobiło się niemal idealne. Na Soszowie w Wiśle Jaworniku leży nadal od 25 do 60 cm białego puchu, na Stożku w Wiśle Głębcach zalega go jeszcze około pół metra, a w ośrodku w Nowej Osadzie śniegu jest jeszcze 60 cm.
Nadal działa również kolej linowa na Czantorię w Ustroniu Polanie, na tamtejszej nartostradzie leży zaś od 30 do 50 cm śniegu. Tyle samo białego puchu zalega na popularnych trasach Złotego Gronia w Istebnej.