Na rowerze do... więzienia | 12.09.2018
Ten tekst przeczytasz za 1 min.
Policja złapała 32-latka z Karwiny, który od wiosny br. kradł rowery w regionie. Złodziej miał na celowniku przede wszystkim stojaki rowerowe i wiaty.
Rowery były dla karwińskiego recydywisty łatwym łupem – przecinał zapięcia rowerowe kleszczami do drutu i szybko odjeżdżał. Swoich ofiar szukał w okolicach stadionu piłkarskiego w Karwinie, strefie przemysłowej Nowe Pole, dzielnicy Nowe Miasto oraz obok supermarketów. Złodziejską działalność kontynuował również w Czeskim Cieszynie – przy ul. Lipowej ukradł rower wraz z portfelem zawierającym kartę kredytową i dokumentami, przy ul. Frydeckiej rower z napędem elektrycznym, a z parkingu przy Jabłonkowskiej hulajnogę.
Łącznie łupem złodzieja – jak sam zeznał – padło 11 rowerów i 1 hulajnoga elektryczna o całkowitej wartości 185 tys. koron. Tylko jeden pojazd udało się odzyskać, resztę mężczyzna sprzedał przypadkowym osobom.
32-latek był już w przeszłości trzykrotnie karany. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności.